Stosunkowo niedawno na rodzimym rynku pojawiły się produkty amerykańskiej marki Chang Lightspeed. Firma działa od 1991 r., a swoją siedzibę ma w Sylvanii w stanie Ohio, gdzie również odbywa się produkcja. Chang Lightspeed specjalizuje się przede wszystkim w projektowaniu i wytwarzaniu wysokiej klasy filtrów sieciowych oraz kabli zasilających. Obecnie w Polsce za sprawą firmy Galeria Audio z Wrocławia oferowane są trzy modele zaawansowanych konstrukcyjnie filtrów sieciowych (ceny wahają się w przedziale od 3.200zł do 7.500zł), a także trzy modele kabli zasilających (w cenach od 1.600zł do 3.200zł). Najnowszą pozycją w ofercie jest nowy interkonekt analogowy, model Reference Link, ze średniej półki cenowej, który jest właśnie przedmiotem naszej recenzji. Ale w ofercie tego amerykańskiego producenta jest także koaksjalny kabel cyfrowy, który wykonano z takich samych znakomitych materiałów, jak interkonekty analogowe.
Zamaskowany
Testowany kabel jest tak skonstruowany, że trudno się dostać do wtyków i spojrzeć na luty oraz przewodniki. Informacje na temat budowy i użytych materiałów też są szczątkowe, ale wiadomo, że główny przewodnik to miedź monokrystaliczna, a ekran opiera się na gęstej siatce łączącej punkty masowe i otulającej żyłę gorącą. Reference Link został wyposażony w bardzo wygodne w użyciu wtyki, bo dzięki regulacji siły docisku można je demontować bez wyczuwalnego oporu, a potem po ponownym podpięciu dokręcić, co daje gwarancję dobrego styku z gniazdem RCA. Testowany interkonekt analogowy posiada wyraźne oznaczenia kierunku podpinania, co należy uwzględnić podczas jego instalacji. Zwykle kable sygnałowe są konstruowane według powtarzalnych schematów, a tylko niektórzy producenci próbują nietypowych rozwiązań i patentów. Muszę jednak podkreślić, że najważniejszym elementem takiego kabla jest pewna zależność występująca między zastosowanymi przewodnikami, izolatorami oraz sposobem ich prowadzenia (geometria splotu itp.) i komu uda się połączyć to wszystko w jedną spójną całość, ten uzyska bardzo dobre efekty. Jeśli idzie o klientów, to w zasadzie mało kogo interesuje sama konstrukcja kabla, bo jego prawdziwą wartość można ocenić dopiero po podpięciu do systemu audio.
Równowaga ponad wszystko
Podczas testu moją szczególną uwagę zwrócił balans tonalny Reference Link. Pod względem zrównoważenia dźwięku testowany kabel zachowuje się neutralnie i jeśli dysonujecie dobrze zbalansowanym systemem, Reference Link niczego nie zaburzy, gdyż nie podbija pasma w żadnym zakresie. Natomiast jeśli chodzi o jego barwę, to zmierza w kierunku delikatnej słodyczy i ocieplenia. Pod tym względem bardzo przypomina mi konstrukcje japońskiego Harmonixa. Jednak Reference Link wydaje się przywiązywać większą wagę do technicznych aspektów dźwięku, jak dynamika, kontur itp., podczas gdy kable Harmonix stawiają na barwę. Mogłem się o tym przekonać, łącząc za pomocą tego amerykańskiego interkonektu analogowy odtwarzacz Ayon CD-1sx oraz wzmacniacz Sonneteer Alabaster.
Austriacki Ayon ma to do siebie, że mimo lamp w stopniach wyjściowych to pod względem dynamiki i rozdzielczości potrafi zabrzmieć równie dobrze jak najlepsze półprzewodnikowe konstrukcje z podobnego przedziału cenowego. Reference Link okazał się na tyle transparentny, że nie maskował detali, nawet tych najsubtelniejszych, pozwalając Ayonowi oddychać pełną piersią. Było to słyszalne, gdy w odtwarzaczu wylądował m.in. krążek z albumem "Libera Me" Larsa Danielssona, na którym jest mnóstwo smaczków ujawniających się dopiero wtedy, kiedy płyta odtwarzana jest za pomocą wyższej klasy systemu audio. Reference Link nie podbijał na siłę zakresu wysokich tonów, ale jednocześnie brzmiał swobodnie i bez wysiłku. Detale zarejestrowane na "Libera Me" zostały odtworzone z dużym zróżnicowaniem w skali mikro, co jest bardzo ważne na tej płycie, ponieważ w głównej mierze na różnorodności dźwięków i ich bogactwie ten album opiera swój niezwykły klimat i charakter.
Wzmacniacz Alabaster jest z kolei bardzo czułą konstrukcją na zmianę okablowania, zwłaszcza jeśli łączymy go z odtwarzaczem za pośrednictwem pasywnych wejść analogowych – wykonane przeze mnie próby z różnej maści okablowaniem tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Dlatego też bardzo byłem ciekaw, jak w tej konfiguracji zachowa się Reference Link i jaki będzie miał wpływ zwłaszcza na górę pasma. Okazało się, że mimo bogatej i wyrazistej faktury, zwłaszcza w zakresie wysokich tonów, brzmienie tej płyty zostało przekazane z idealną równowagą tonalną, ale bez jakiegokolwiek maskowania szczegółów w mikrowarstwach. Amerykański kabel podobnie zachowywał się też w paśmie średnicy i basu, pozwalając bez wysiłku uwalniać się wszelkim dźwiękom. Reference Link pokazał się też z dobrej strony pod względem budowy sceny dźwiękowej – czytelnie kreślone źródła pozorne z pierwszego planu zostały bogato uzupełnione o instrumenty i drobne dźwięki znajdujące się w głębi sceny. Stabilnie osadzone i nierozmywające się źródła pozorne cechowały się naturalnymi rozmiarami, a ich kontury były wyraźne niezależnie od stopnia zagęszczenia na scenie.
Warto wiedzieć
Założyciel firmy Michael Chang jest inżynierem audiofilem i od wielu lat najbardziej interesowała go kwestia zasilania urządzeń audio. Po wypuszczeniu na rynek kilku modeli filtrów sieciowych oraz kabli zasilających, które zostały entuzjastycznie przyjęte przez klientów, Chang poszedł za ciosem i postanowił uruchomić produkcję kabli głośnikowych i sygnałowych. Charakteryzują się one nie tylko niską pojemnością, indukcyjnością i niewielkimi przesunięciami fazowymi, ale też małą absorpcją dielektryczną i niskim poziomem szumów. Chang swoje kable projektuje w taki sposób, aby zgromadzona w nich energia była zrównoważona we wszystkich zakresach pasma częstotliwości, co w efekcie ma się przyczynić do brzmienia o idealnym balansie tonalnym. Testowany interkonekt Reference Link jest adresowany przede wszystkim do urządzeń audio wyższej klasy.
Podsumowanie
Reference Link okazał się znakomicie zrównoważonym kablem o nieczęsto spotykanej w tej cenie transparentności brzmienia. To właśnie balans tonalny i swoboda przekazu są tutaj na pierwszym miejscu, a dopiero potem pozostałe aspekty dźwięku, co nie znaczy, że amerykański interkonekt nie skupia się na innych ważnych elementach muzyki. Jeśli poszukujecie kabli sygnałowych do idealnie zrównoważonych systemów stereo, ale zależy Wam też na wyciągnięciu z dźwięku maksymalnej rozdzielczości i precyzji, to Reference Link może okazać się strzałem w dziesiątkę.