Niedawno katalog znanego kanadyjskiego producenta poszerzył się o przystępną cenowo serię Monitor SE. We wszystkich modelach należących do tej serii zastosowano wiele rozwiązań konstrukcyjnych ze znacznie droższych kolumn marki Paradigm. Nic więc dziwnego, że ten kanadyjski producent liczy na wzrost sprzedaży kolumn stworzonych z myślą o osobach dysponujących mniej zasobnym portfelem.
Seria Monitor SE składa się obecnie z czterech modeli, a wśród nich znajdziemy dwie konstrukcje podłogowe 6000F oraz 3000F kolumny podstawkowe Atom i jednostka centralna 2000C. Model 3000F jest nieco mniej rozbudowany od modelu 6000F, a to z racji dwóch, a nie trzech głośników niskotonowych, co przekłada się na nieco niższą efektywność, wynoszącą 91dB, w porównaniu do droższego modelu charakteryzującego się wartością 93dB. Jeśli chodzi o głośniki, to są to dokładnie te same przetworniki – model 3000F jest adresowany do mniejszych pomieszczeń niż model 6000F, jednak nie zmienia to faktu, że w pokojach o powierzchni około 20 metrów kwadratowych, te kolumny zabrzmią wystarczająco dynamicznie z nisko schodzącym basem, co powinno zadowolić miłośników pełnego emocji przekazu.
Sprytne rozwiązania
W przypadku serii budżetowych ważne jest odpowiednie rozłożenie środków na poszczególne podzespoły – konstruktorzy mają przecież do zaprojektowania kilka modeli (seria Monitor SE bazuje na czterech różnych konstrukcjach), a dysponują przecież ograniczonym budżetem, więc niezbędna jest dyscyplina finansowa, a także, co najważniejsze, zachowanie jednorodności konstrukcyjnej poszczególnych kolumn, co jest ważne ze względu na ich umiejscowienie w obrębie jednej serii. Wszystkie one powinny charakteryzować się brzmieniem o zbliżonym charakterze, dzięki czemu ich użytkownik będzie mógł, przykładowo, uzupełnić posiadany już zestaw kolumn stereo o modele przeznaczone do systemu wielokanałowego. Paradigm Monitor SE 3000F stworzono z myślą o pracy w takim właśnie systemie, choć priorytetem było zachowanie pewnych cech brzmienia, umożliwiających wykorzystanie tych kolumn w klasycznym dwukanałowym zestawieniu z typowym stereofonicznym wzmacniaczem. Kanadyjski producent wyraźnie skupił się na uzyskaniu jak najlepszego brzmienia w ramch założonego budżetu, dlatego też spore środki zainwestowano w nowo opracowane głośniki, bo to od nich zależy najwięcej.
Testowane kolumny pracują w układzie trójdrożnym, składającym się z wyspecjalizowanej wysokotonowej kopułki zapożyczonej z kolumn pochodzących z droższych serii (uwagę zwraca charakterystyczna aluminiowa osłona, wyposażona w szereg otworów o różnej średnicy, a także zintegrowana z tą osłoną soczewka akustyczna). Odtworzeniem zakresu tonów średnich zajmuje się woofer wyposażony w polimerową membranę napylaną minerałami. Paradigm specjalizuje się w produkcji tego typu membran głośnikowych, ponieważ przez lata eksperymentowł z polimerowymi membranami - wierni fani tej marki zapewne pamiętają charakterystyczne membrany o mlecznej barwie, głównie stosowane w przypadku głośników średniotonowych, aczkolwiek ten materiał pojawiał się również w konstrukcjach głośników niskotonowych. Z kolei zakres niskich tonów powierzono identycznym głośnikom jak średnitonowy, ale w ilości dwóch sztuk. Widać więc, że Kanadyjczycy jak zawsze, postarali się o to żeby kolumny charakteryzowały się wysoką wydajnością nie tylko jeśli chodzi o suche dane techniczne, ale też w kwestii dynamiki czy ekspresji i siły basu.
Model 3000F dysponuje prawdopodobnie jednym z najlepszych głośników wysokotonowych jakie kiedykolwiek zainstalowano w kolumnach w tej cenie
Obudowę wykonano z płyt MDF oklejonych folią winylową dostępną w wersji czarny mat oraz białej błyszczącej. Wewnątrz użyto sporej ilości wełny syntetycznej dla wytłumienia komory w której pracują przetworniki niskotonowe. Natomiast głośnik średniotonowy, co oczywiste, odizolowano od reszty umieszczając go w specjalnie przygotowanej niewielkiej komorze, również wytłumionej wełną syntetyczną. W obrębie zwrotnicy skonstruowanej w topologii układu drugiego rzędu użyto elementów o zróżnicowanej jakości – zastosowano zarówno cewki powietrzne, jak i rdzeniowe, a także kondensatory elektrolityczne i poliestrowe. Skrzynie wzmocniono od wewnątrz ciągnącym się przez jej całą wysokość specjalnym wieńcem z MDF spajającym ze sobą wszystkie ścianki. Cała bryła prezentuje klasyczną prostopadłościenną formę o dosyć ascetycznym (wersja czarna) wyglądzie. Tunel bas-refleks znalazł się z tyłu i jest strojony dosyć wysoko, dlatego model 3000F wymaga zachowania odpowiedniej odległości od ścian, aby uzyskać ładnie dociążony bas, ale jednocześnie nie podbity w średnich partiach, co najczęściej objawia się nieprzyjemnym dudnieniem.
Skrzynie spoczywają na estetycznie zaprojektowanych stopkach podklejonych materiałem tłumiącym drgania, a płócienne maskownice mocuje się za pomocą klasycznego systemu kołkowego (szkoda, że nie wygodniejszego i estetyczniejszego układu magnetycznego). Terminale wejściowe są pojedyncze, ale za to solidnie wykonane, akceptujące zarówno kable wyposażone we wtyki, jak i widełki.
Paradigmowe brzmienie
Słuchając modelu 3000F nie trudno oprzeć się wrażeniu że mamy do czynienia z brzmieniem typowym dla kolumn od lat wytwarzanych przez tego kanadyjskiego producenta. Pamiętam wcześniejsze konstrukcje z serii Monitor i muszę przyznać, że w odniesieniu do starszych kolumn na jakości zyskały przede wszystkim wysokie tony. Wynika to głównie z tego, że w modelu 3000F, jak i pozostałych pochodzących z serii Monitor SE, użyto zupełnie nowych przetworników wysokotonowych, nawiązujących konstrukcyjnie do bardziej zaawansowanych odpowiedników stosowanych w znacznie droższych seriach. Aluminiowa kopułka wysokotonowa dysponuje taką samą znakomitą dynamiką w skali mikro (jest to cecha typowa dla większości metalowych kopułek), jaką dysponowały starsze modele kolumn marki Paradigm pochodzące ze zbliżonego przedziału cenowego. Ale w tym konkretnym przypadku słychać też, że Kanadyjczycy postarali się wyciągnąć jeszcze większą szczegółowość z tego głośnika, a przede wszystkim zdolność do staranniejszego cyzelowania wszelkich niuansów.
Efekt jest taki, że model 3000F dysponuje prawdopodobnie jednym z najlepszych głośników wysokotonowych jakie kiedykolwiek zainstalowano w kolumnach w tej cenie i nie ma w tym cienia przesady. Tym bardziej że Paradigm prezentuje wysokiej jakości zakres wysokich tonów. Oczywiście nie jest to jeszcze ta wybitna rozdzielczość i szczegółowość z jaką mamy do czynienia w przypadku kolumn serii Persona czy Prestige, ale wyraźnie słychać że wysokotonowe głośniki użyte w testowanych kolumnach, pod tym względem wcale nie są tak daleko z tyłu za droższymi, bardziej okazałymi konstrukcjami pochodzącymi z katalogu tego kanadyjskiego producenta. Przekonałem się o tym, gdy sięgałem po ambitne odmiany muzyki z pogranicza New Romantic czy Synth-Popu, ale także wtedy, gdy przyszła mi chęć na odsłuch najnowszej płyty Karmi Bremnes – Det Vi Har z mocno unowocześnionym, w stosunku do poprzednich albumów brzmieniem, ale jednocześnie nie pozbawionym stylu typowego dla tej wybitnej norweskiej artystki.
Paradigm był w stanie pokazać wiele subtelnych różnic między brzmieniem poszczególnych instrumentów, niezależnie od ich dynamiki czy długości wybrzmienia. Jest coś w modelu 3000F, co pozwala wyłuskać z muzyki sporo smaczków, bez pozbawiania jej charakterystycznego klimatu – a to oznacza, że aluminiowe kopułki wysokotonowe, w jakie wyposażono testowane zespoły głośnikowe nie narzucają własnego charakteru brzmienia, jak to często ma miejsce w przypadku tanich kolumn. Oczywiście do pełni szczęścia przydałoby się tutaj nieco więcej oddechu i swobody w operowaniu detalami, ale i tak uważam, że dla miłośników eksplorowania muzycznych zawiłości, nie dysponujących zbyt zasobnym portfelem, model 3000F może okazać się świetnym wyborem, dającym sporo frajdy z odsłuchu muzyki.
Paradigm oferuje efektowny zakres niskich tonów, ale to chyba nikogo nie powinno dziwić, bo kanadyjski producent od dawna słynie z niemal atomowego basu. W tym modelu również nic się nie zmieniło, co najlepiej obrazował odsłuch kipiącego dynamiką utworu "They Won't Silenie Us" z albumu "City Beats" zespołu De/Vision. Takich akcentów na tym wydawnictwie jest oczywiście więcej. Jeśli ktoś lubi żywy, energiczny przekaz poparty silnym, szybkim i nisko zapuszczającym się basem, to Paradigm wydaje się tu być niemal ideałem. Wprawdzie przydałoby się jeszcze więcej plastyki i swobody w operowaniu najniższymi składowymi, ale nie zapominajmy ile te kolumny kosztują! Jeśli płacimy taką kwotę za kolumny stereo, to w zasadzie model 3000F ma wszystko, co sprawia, że odbiór muzyki jest nie tyle przyjemny, co z pewnością ekscytujący. Dzięki efektownej dynamice, te kolumny sprawdzą się również w kinie domowym. Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, aby cieszyć się z efektownego i mocno angażującego uwagę słuchacza dźwięku w stereo.
Warto wiedzieć
Na przykładzie kolumn Monitor SE 3000F widać, jak sprytnie można wykorzystać te same głośniki do odtwarzania różnych zakresów częstotliwości. Charakterystyczne woofery dysponujące polimerowymi membranami skonstruowano w ten sposób, że są one w stanie wydajnie odtwarzać dosyć szeroki zakres częstotliwości (sięgają do okolic powyżej 3kHz, by potem charakterystyka naturalnie opadała), dzięki czemu można je było wykorzystać zarówno w roli głośników odtwarzających tony średnie, jak i bas.
W tym konkretnym trójdrożnym układzie głośnikowym, użyto więc filtra dolnoprzepustowego drugiego rzędu, odcinające obydwa woofery w okolicy 800Hz. Natomiast w przypadku głośnika średniotonowego działają już obydwa filtry (górnoprzepustowy i dolnoprzepustowy) ustalając pracę stożka średniotonowego w przedziale 800Hz-3000Hz. Dzięki wykorzystaniu jednego typu głośnika, zarówno do odtwarzania basu, jak i tonów średnich udało się ujednolicić brzmieniowo kolumn, ale też znacznie obniżyć koszty produkcji.
Podsumowanie
Paradigm Monitor SE 3000F nie zaskakuje niczym nowym w kwestii charakteru brzmienia, bo firmowy styl grania wciąż jest typowy dla tego producenta, ale i rozwijany, co szczególnie powinno ucieszyć miłośników dobrego dźwięku, dysponujących niewielkim budżetem. Te smukłe kolumny podłogowe sprawdzą się zarówno w systemie dwukanałowym, jak i kinowej instalacji wielokanałowej, nie tylko dzięki przyjaznej dla stopni końcowych efektywności, ale również ze względu na efektowne i dynamiczne brzmienie.