Ze względu na charakterystyczny dźwięk, Quadral ma wielu zwolenników, bo brzmienie prezentowane przez kolumny tej marki potrafi przykuć uwagę na długie godziny, wręcz zachęcając do odkrywania na nowo znanych nam płyt. Ten niemiecki producent od zawsze stawiał na ekspresyjny bas o niskim zasięgu i w ramach określonego budżetu, na krystalicznie czystą, wręcz perfekcyjnie odwzorowaną górę pasma.
Najwyższą jakość brzmienia prezentują naturalnie kolumny pochodzące z flagowej serii Aurum, ale nie należy zapominać, że Quadral jest przede wszystkim głęboko zakorzeniony w produkcji kolumn ze średniego przedziału cenowego – takie serie jak Platinum M, Chromium Style czy Ascent LE, stały się trzonem oferty marki Quadral, ale równocześnie doskonałym poligonem doświadczalnym pokazującym olbrzymie możliwości zaplecza technologicznego jakim dysponuje firma.
To właśnie takie serie, jak budżetowa Argentum, powstała w wyniku inspiracji jaką dają firmie Quadral świetnie przyjęte przez rynek wyżej wymienione serie – Argentum nawiązuje do nich zbliżoną technologią i stylistyką. Oczywistym jest, że Quadral musiał w przypadku tej budżetowej serii pójść jednak na wiele kompromisów, ale myślę, że efekt końcowy jaki udało się osiągnąć inżynierom z Quadrala, przerośnie wyobrażenia na temat budżetowego brzmienia nawet największych malkontentów.
Klasyczne wzornictwo i staranny projekt
Mimo że poszczególne modele kolumn z serii Argentum mają przede wszystkim utrzymać zachęcający dla potencjalnych klientów poziom cenowy to nie można oprzeć się wrażeniu, że producent zrobił wszystko, by kojarzyły się ze znacznie droższymi konstrukcjami z katalogu Quadrala. Skrzynki 550-tek wykonano z popularnego materiału jakim jest MDF i choć oklejono je folią winylową, to fronty w obydwu wersjach (do wyboru biała lub czarna) z pokryto błyszczącym lakierem, co nadaje im bardzie ekskluzywny charakter. Całości dopełniają efektowne kosze wszystkich głośników w tytanowej tonacji kolorystycznej, a także elegancka aluminiowa listwa z firmowym logo.
Kolumny mają zainstalowane na stałe specjalne i ładnie prezentujące się stopki antywibracyjne, podklejone miękkim materiałem tłumiącym, z tego też względu posiadacze eleganckich drewnianych podłóg, zwykle drżący na widok ostrych jak brzytwa kolców, nie będą musieli się niczego obawiać. Skrzynki wentylowane są tunelem rezonansowym wyprowadzonym na tylnej ściance, z tego też względu, podczas ustawiania kolumn w pokoju odsłuchowym, należy zwrócić szczególną uwagę na zachowanie odpowiedniego dystansu od ścian – w pomieszczeniu nie przekraczającym 20-metrów kwadratowych dystans ten powinien wynosić mniej więcej 80-centymetrów.
550-stki pracują w układzie trójdrożnym i choć ani komora wewnętrzna, ani głośniki na to nie wskazują, rzeczywiście w obrębie filtrów widać, że głośnik stożkowy znajdujący się bliżej kopułki wysokotonowej, odcinany jest od dołu przez klasyczny filtr pierwszego rzędu. Elementy w zwrotnicy ulokowano na niewielkiej i zwartej płytce drukowanej przytwierdzonej do tylnej ścianki tuż za głośnikiem średniotonowym – znalazły się tam tanie podzespoły, co jest typowe dla produktów budżetowych.
Zarówno głośnik niskotonowy, jak i średniotonowy są identycznymi konstrukcjami wyposażonymi w polipropylenowe membrany dodatkowo powlekane tytanem. Ten charakterystyczny materiał jest już od jakiegoś czasu używany w głośnikach produkowanych przez niemieckiego Quadrala, pozwalając na osiągnięcie (oczywiście w połączeniu z całą głośnikową specyfiką konstrukcyjną) efektownego basu o bardzo niskim zasięgu, uzyskiwanego z membran o stosunkowo niewielkich średnicach i przy użyciu skrzynek o przeciętnej objętości komór w jakich pracują głośniki. Zakres wysokich tonów powierzono miękkiej nasączanej kopułce, wyposażonej jednak w charakterystyczną soczewkę akustyczną znaną z głośników wysokotonowych stosowanych niegdyś w kolumnach pochodzących ze znacznie wyżej pozycjonowanych w katalogu Quadrala serii.
W dźwięku Argentum 550 nacisk kładziony jest zarówno na rozłożystość basu, jak i bogactwo najwyższych rejestrów.
Wnętrze komory w której pracują obydwa stożki (co ciekawe nie ma tu typowego podziału na dwie niezależne komory, mimo że głośniki pracują w zupełnie innych zakresach częstotliwości), dość obficie wytłumiono wełną syntetyczną. Boczne ścianki zespolono za pomocą wieńców usztywniających znajdujących się w dwóch punktach na całej wysokości skrzynek. Terminale wejściowe są pojedyncze i akceptujące niemal dowolny typ końcówek. Najważniejsze jest jednak to, że nakrętki są wykonane z twardego tworzywa, dzięki czemu zminimalizowano ryzyko zerwania gwintu, jak ma to często miejsce w przypadku stosowanie przez producentów, najtańszych terminali wyposażonych w plastikowe nakrętki.
Miękko i barwnie
Niemiecki Quadral od zawsze prezentował przestrzenny dźwięk z obszernym i nisko zapuszczającym się basem, a wyznacznikiem jakości brzmienia były zwykle kolumny z topowych serii, takich jak: Aurum, Platinum+ oraz Platinum M. Z kolei seria Argentum plasuje się tuż pod mocną klasą średnią w postaci takich serii jak Chromium Style czy też Ascent LE, nic więc dziwnego, że mimo niewysokiej ceny Quadral wciąż nawiązuje do tradycyjnego eleganckiego i stylowego wzornictwa oraz charakterystycznego brzmienia. Ten producent przyzwyczaił nas do tego, że Quadrale zawsze muszą mieć mocny bas i nie ominęło też serii Argentum, o czym mogłem się przekonać podczas odsłuchu modelu 550.
Te trójdrożne, smukłe kolumny podłogowe oferują miękki, nisko schodzący bas i to po prostu słychać, że dane w tabeli mówiące o zasięgu tych kolumn do częstotliwości 32Hz, nie są pustymi frazesami. Miłośnicy głęboko zapuszczającego się, miękkiego zakresu niskich tonów masujących trzewia z pewnością będą zadowoleni z basu jaki prezentują 550-tki, tym bardziej, że te kolumny uwielbiają granie przy wysokich poziomach głośności. Mimo to, w ich przypadku bardzo pozytywną cechą okazał się fakt, że są w stanie zagrać równie dobrze przy niezbyt wysokich poziomach głośności. Oznacza to, że basu w ich przypadku nie będzie również brakować, gdy przyjedzie nam ochota na słuchanie muzyki przy niskim natężeniu dźwięku.
W dźwięku Argentum 550 nacisk kładziony jest zarówno na rozłożystość basu, jak i bogactwo najwyższych rejestrów. Średnie tony pełnią w tym przypadku rolę wypełniacza między tymi dwoma zakresami częstotliwości, kluczowymi dla dźwięku Quadrala. Ale nawet jeśli przyjmiemy, że zakres tonów średnich schodzi na drugi plan, to w ich brzmieniu również słychać charakter ze względu na przyjemną w odbiorze gładkość i delikatne ocieplenie, zwłaszcza niższych i średnich partii. Wysokie tony stylem dźwięku również nawiązują do średnicy, ale nie można oprzeć się wrażeniu, że miękka kopułka wysokotonowa podąża tutaj własną drogą – góra pasma jest szybka, energiczna. Ze względu na charakter brzmienia tych kolumn, za ich pośrednictwem zabrzmią imponująco gatunki muzyczne, w których gdzie odgrywa kluczową rolę – wszelakie bity z płyt winylowych z muzyką klubową (podczas sesji odsłuchowej jako źródło sygnału audio wykorzystywałem między innymi gramofon DP-450USB marki Denon), odtwarzane były z zachowaniem masywności i miękkości zakresu niskich tonów, co nadawało muzyce jeszcze większego ciężaru.
Quadrale brzmią tak jakby były dwukrotnie większymi kolumnami, bas schodzi imponująco nisko i do tego ma przyzwoitą motorykę. Oczywiście są na rynku kolumny prezentujące znacznie szybszy dźwięk w basie, ale za to niskie tony prezentowane przez 550-tki mają niepowtarzalny charakter i przyciągają uwagę do tego stopnia, że nawet podczas odsłuchu albumu "Hotels & Dreamers" Allana Taylora postanowiłem pozostać przy tym znakomitym audiofilskim wydaniu do ostatniej minuty. Muszę przypomnieć, że 550-tki są przecież konstrukcjami budżetowymi, ale w ich dźwięku jest niepowtarzalny – ma swego rodzaju gęstość i masywność, sprawiające, że słucha się ich z wielką przyjemnością. Może nie są to demony szybkości i dynamiki, ale właśnie ze względu na charakterystyczną majestatyczność brzmienia, ową miękkość, barwność, są w stanie oczarować, zwłaszcza te osoby, które w muzyce szukają relaksu i ukojenia, ale też dużo emocji.
Warto wiedzieć
Seria Argentum pochodzi z budżetowej półki cenowej, a mimo to, nie można oprzeć się wrażeniu że wybrać można tu z dosyć bogatego asortymentu wśród kolumn głośnikowych, bo w jej skład wchodzi aż sześć różnych konstrukcji. Do tego należy jeszcze doliczyć również niezależny system kolumn kina domowego – Argentum 6000. Z kolei model 550 konstrukcją kompromisową, bo zawiera w sobie wiele rozwiązań typowych zarówno dla bardziej rozbudowanych układów głośnikowych, jak i pewne cechy charakterystyczne dla minimalistycznych konstrukcji. Nic nie stanęło przeszkodzie, by stworzyć smukłe i niewielkie konstrukcje, oferujące dźwięk o potędze typowej dla znacznie większych zespołów głośnikowych. Udało się to osiągnąć nie tylko dzięki specyficznemu zestrojeniu wszystkich głośników, ale również zastosowaniu firmowych głośników Quadrala, osiągających wysoką efektywność w paśmie najniższych częstotliwości.
Podsumowanie
Quadral Argentum 550 z pewnością należy zaliczyć do jednych z najbardziej udanych konstrukcji z budżetowej półki cenowej, jakie ostatnio ukazały się w ofercie tego znanego niemieckiego producenta. Smukłe skrzynki z niewielkimi głośnikami potrafią zaskoczyć masywnym i nisko schodzącym basem oraz krystalicznie czystą i dźwięczną górą pasma. Dzięki relaksacyjnemu charakterowi brzmienia średnicy i basu, te kolumny spodobają się przede wszystkim osobom lubiącym spędzać długie godziny przy ulubionej muzyce bez nadmiernego zmęczenia słuchu. Quadral do tego wciągającego brzmienia dodaje jeszcze coś ekstra – a mianowicie starannie wykonane skrzynki, jakością wykonania przywodzące na myśl znacznie droższe konstrukcje, niż wskazywałaby na to ich cena.