Nie bez powodu seria Evoke znalazła się w katalogu Dynaudio na 2019 rok w środku stawki – jest to seria powstała z myślą o bardziej wymagających użytkownikach, jednak nie zamierzających wydać fortuny. Dlatego ten duński producent zaproponował nową serię zestawów głośnikowych, nawiązywała cenowo do popularnych Excite, ale wyróżniających się świetnym wykonaniem i brzmieniem będących przecież tradycją firmową.
Skrzynki wykonano z najwyższą dbałością o detale, a za brzmienie na jeszcze wyższym poziomie mają odpowiadać nie tylko nowe filtry w zwrotnicy, ale przede wszystkim nowo skonstruowane głośniki. W kolumnach z serii Evoke debiutuje bowiem zupełnie nowy głośnik wysokotonowy Cerotar oraz udoskonalony przetwornik stożkowy z membraną MSP odpowiadający za odtworzenie pasma średnich i niskich tonów.
Seria Evoke składa się z dwóch kolumn podłogowych Evoke 50 (cena za parę 18.900zł) oraz Evoke 30 (cena za parę 13.490 zł), dwóch monitorów Evoke 20 (cena za parę 8.490zł) i Evoke 10 (cena za parę 5.990zł), a także kolumny centralnej Evoke 25 C (w cenie 4.990zł). Skład tej serii oparto na najpopularniejszych konstrukcjach występujących w wielu innych seriach kolumn wytwarzanych przez Dynaudio, Znajdziemy tu więc zarówno konstrukcje dwudrożne, dwuipółdrożne, jak i najbardziej rozbudowane trójdrożne, bazujące na dwóch przetwornikach niskotonowych. Jak zwykle w przypadku obydwu monitorów zastosowano dwudrożny układ głośnikowy, ale jak zapewnia producent, jeszcze bardziej dopracowany w szczegółach, co ma znaleźć bezpośrednie przełożenie na dźwięk.
Znakomita stolarka i głośnikowe rzemiosło
Evoke 10 należą do najmniejszych kolumn pochodzących z serii Evoke, które doskonale wpasują się w akustykę niewielkich pomieszczeń. Dwudrożny układ głośnikowy zdolny jest osiągać skuteczność na poziomie 84dB przy impedancji znamionowej o wartości 6Ω, co należy uznać za średni wynik i wyraźny sygnał, że te niewielkie monitory najlepiej zabrzmią w towarzystwie wzmacniaczy dysponujących wydajnością prądową większą niż przeciętna. Evoke 10 wyposażono w najprostszy i najbardziej minimalistyczny, dwudrożny układ głośnikowy, bazujący na głośniku nisko-średniotonowym, wyposażonym w membranę stożkową MSP, a więc z materiału opracowanego w laboratorium Dynaudio.
Jest to polimer z domieszką krzemianu i magnezu, dzięki czemu głośnik ten przy stosunkowo niewielkiej masie osiąga znakomite właściwości tłumiące. Membrana wykonana z materiału MSP pozbawiona jest rezonansów w pełnym reprodukowanym przez ten głośnik zakresie częstotliwości co sprawia, że brzmienie jest płynnie, bez słyszalnych pików, a co najważniejsze, z piękną barwą, nadającą brzmieniu kolumn Dynaudio wyjątkowy klimat. Jednak nie mniejszy wpływ na kreację firmowego dźwięku Dynaudio ma również kopułka wysokotonowa w postaci nowo opracowanego głośnika Cerotar, w konstrukcji którego wykorzystano nowe rozwiązania, ale również i wiele technologii towarzyszących produkcji innych głośników wysokotonowych jak przykładowo Esotar3.
W przypadku nowego głośnika Cerotar uwagę zwraca mocno wygładzony zewnętrzny kołnierz, pozbawiony jakichkolwiek wnęk na śruby czy specyficznych nacięć. Natomiast za nasączaną silikonem tekstylną kopułką, odtwarzającą zakres wysokich tonów, ulokowano dodatkową kopułkę o nazwie Hexis mającą za zadanie wygładzić charakterystykę głośnika w odtwarzanym paśmie (w tym przypadku jest to wartość od 1400Hz do 23000Hz) – jest to swego rodzaju ustrój akustyczny pełniący rolę elementu poprawiającego przepływ powietrza od wewnętrznej części membrany kopułki wysokotonowej.
Niewiele kolumn w tym przedziale cenowym może się pochwalić tak gładką górą, jedwabiście brzmiącą i barwną średnicą oraz plastycznym i zróżnicowanym basem.
Nowy układ magnetyczny bazuje na pierścieniach ferrytowych z domieszką ceramiki, co pozwoliło zwiększyć nieco czułość układu magnetycznego. Obydwa głośniki otrzymują sygnał ze zwrotnicy dzielącej pasmo między nimi, opartej na klasycznych filtrach drugiego rzędu. Płytkę drukowaną z elementami zwrotnicy zamontowano na kołnierzu wraz z solidnymi pojedynczymi terminalami wejściowymi. W obrębie filtrów użyto typowych elementów takich jak kondensator polipropylenowy w torze głośnika wysokotonowego oraz cewka powietrzna wraz z rezystorem wyrównującym efektywność kopułki względem stożka nisko-średniotonowego. Z kolei w torze głośnika z membraną MSP umieszczono cewkę rdzeniową wraz z kondensatorami elektrolitycznymi pracującymi w gałęzi równoległej filtru zasadniczego oraz obwodu kompensacji przebiegu impedancji.
Wnętrze skrzynek wytłumione jest wełną mineralną, a boczne ścianki wzmocniono specjalnym wieńcem biegnącym wzdłuż obudowy. Maskownice wyposażono w magnetyczny układ mocujący. Skrzynki dostępne są w czterech wariantach kolorystycznych. Dwa bazują na czarnym lub białym lakierze o wysokim połysku, dającym efekt szklistej powierzchni, natomiast pozostałe dwa – orzech i jasne drewno - doskonale nawiązują do klasycznych oklein jakie od wielu lat w swoich produktach stosują Duńczycy.
W tym przypadku postarano się, aby uwydatnić naturalny wzór słojów drewna przy minimalnej warstwie lakieru, co ma przekładać się na bardziej naturalny wygląd forniru użytego do pokrywania tych obudów. Skrzynki wykończono perfekcyjnie, a naturalne okleiny kładzione są z największą starannością, co w efekcie daje niesamowite wrażenie. Wentylowane są klasycznym układem bas-refleks bazującym na tunelu rezonansowym wyprowadzonym z tyłu obudowy. Producent dołożył do kolumn specjalne piankowe zatyczki, z których należy skorzystać, jeśli chcemy zapewnić optymalną charakterystykę niskich tonów, gdyby kolumny miały znaleźć się blisko ściany.
Plastyka i gładkość brzmienia
Podczas odsłuchu najmniejszych kolumn pochodzących z serii Evoke, bardzo szybko możemy dać ponieść się ich ponętnemu i obłędnie gładkiemu brzmieniu. Te dwudrożne, eleganckie monitory oferują brzmienie o niesamowicie jedwabistym przekazie i to w pełnym zakresie odtwarzanego pasma częstotliwości. Dźwięk reprodukowany jest w pełnej zgodności fazowej między obydwoma głośnikami, zwłaszcza w kontekście barwy oraz jej charakteru, dzięki czemu odtwarzana muzyka ma jednorodny charakter. Brzmienie tych filigranowych kolumn jest pozbawiony śladów agresji, zniekształceń czy kompresji. Dźwięk wolny jest od nadmiernych podbarwień, ale jednocześnie charakteryzuje się niesamowitym klimatem. Mimo łagodnego charakteru brzmienia, braku chropowatości, Evoke 10 są w stanie dosyć głęboko wniknąć w muzyczną strukturę nagrań, dzięki czemu nawet stosunkowo ciche fragmenty pochodzące z albumu "Libera Me" Larsa Danielssona zostały odtworzone czytelnie i bez większego wysiłku.
Nowa kopułka wysokotonowa Cerotar bardzo dobrze radzi sobie z definiowaniem poszczególnych dźwięków w przestrzeni, dzięki czemu muzyka mocno zyskuje na wypełnieniu, a źródła pozorne kreślone są na scenie przy zachowaniu niemal ich pełnej objętości, co sprawia że są bardziej obecne w pomieszczeniu.
W zakresie średnich tonów mamy do czynienia z ładnie odtworzoną barwą, a do tego dochodzi jeszcze niesamowita płynność i symbioza między obydwoma głośnikami, zwłaszcza w kontekście oddanej barwy.
Evoke 10 prezentują gładki i mocno nasycony dźwięk, a jeśli przykładowo połączymy je z takim wzmacniaczem jak Leema Acoustics Pulse IV, to wrażenie zostanie jeszcze bardziej spotęgowane. W takiej właśnie konfiguracji (jako źródło zastosowałem lampowy odtwarzacz CD-10 marki Ayon) muzyka jazowa i klasyka zabrzmiała organicznie i spójnie, ale przede wszystkim z pięknie zaprezentowaną barwą i plastyką.
Dynaudio czarują słuchacza i nawet jeśli ich brzmienie nie do końca można sklasyfikować jako w pełni neutralne, to sposób w jaki prezentują muzykę jest na tyle wyrafinowany, że w zasadzie każdy materiał muzyczny oparty zwłaszcza na instrumentach akustycznych, zostanie pięknie odtworzony. Z odtworzeniem pasma niskich tonów zaskakująco dobrze radzi sobie niewielki przecież głośnik nisko-średniotonowy, oferując przyzwoite rozciągnięcie do niższych partii basu, nie dając słuchaczowi specjalnie odczuć, że ma do czynienia z filigranowymi kolumnami. Bas jest przede wszystkim mocno zróżnicowany i dobrze kontrolowany, dzięki czemu takie płyty jak "Alive In L.A." zabrzmią za pośrednictwem tych kolumn na wysokim poziomie.
Warto wiedzieć
Duńczycy w kolumnach z serii Evoke zdecydowali się zastosować, oprócz nowej kopułki wysokotonowej Cerotar, również nowy głośnik nisko-średniotonowy. Producent podkreśla jednak, że głośnik ten wywodzi się bezpośrednio z konstrukcji stosowanych w kolumnach renomowanej serii Contour, co ma być ukłonem w kierunku klientów chcących rozsmakować się w precyzyjniejszym brzmieniu, typowym dla droższych modeli w katalogu Dynaudio. Głośnik odtwarzający tony średnie i bas wyposażono w udoskonaloną membranę MSP i przede wszystkim nowo opracowany kosz wykonany z odlewów metali lekkich, oferujący wysoką sztywność, poprawiający przepływ powietrza od tylnej części membrany głośnikowej. Dzięki aluminiowej cewce oraz nowemu układowi magnetycznemu, udało się również zwiększyć odporność termiczną głośnika, co jednocześnie przekłada się na zdolność do przyjmowania sporych chwilowych mocy znacznie przekraczających nominalną wartość 160-watów.
Nowy głośnik ma centralnie umieszczoną nakładkę, a także karkas i cewkę o mniejszej średnicy dla uzyskania jeszcze mniejszej masy. Tak przygotowany głośnik nisko-średniotonowy ma oferować niemal liniową charakterystykę przetwarzania aż do punktu podziału z głośnikiem wysokotonowym Cerotar ustalonym dla wartości 1.400Hz.
Podsumowanie
Evoke 10 są najmniejszymi kolumnami z serii Evoke Dynaudio, a mimo to nie można im odmówić wielkiego serca do grania. Oferują mocno, obecny w pomieszczeniu bas, ale są w tym względzie na tyle zróżnicowane, że pozwalają cieszyć się z każdego odtwarzanego gatunku muzycznego. Szczególnie dobrze za pośrednictwem tych duńskich kolumn zabrzmi jazz i klasyka. Słuchając muzyki za pośrednictwem Evoke 10 w pokoju o powierzchni nie przekraczającej 20 metrów kwadratowych, mamy gwarancję, że otrzymamy pełen wgląd w muzyczny materiał, jednak zinterpretowany w nieprzeciętnie pięknym stylu, charakterystycznym tylko i wyłącznie dla Dynaudio.
Niewiele kolumn w tym przedziale cenowym może się pochwalić tak gładką górą, jedwabiście brzmiącą i barwną średnicą oraz plastycznym i zróżnicowanym basem.