Produkty Xaviana bardzo często goszczą na naszych łamach, więc oszczędzę sobie i Czytelnikom obszernego opisu profilu i historii firmy. Dla formalności napiszę tylko, że jest to czesko-włoska firma z siedzibą nieopodal Pragi. Jej założycielem jest, zawsze podkreślający swoje pochodzenie, Włoch Roberto Barletta. Od wielu lat spod rąk zdolnych stolarzy Xaviana wychodzą piękne kolumny głośnikowe, zestrojone przez samego Roberto Barlettę. Obecnie wszystkie głośniki produkowane są we Włoszech i sygnowane logo AudioBarletta, które zastąpiły stosowane wcześniej produkty duńskiego Scan-Speaka.
Kolumny Xaviana zachwycają perfekcyjną stolarką, starannym wykonaniem i skrzynkami z prawdziwego drewna, w przypadku wyższych modeli np. Corallo Esclusivo, Madre Perla. Testowane kolumny Accorda należą do podstawowej serii Dolce Musica i są to najbardziej okazałe konstrukcje w jej ramach.
Budowa
Xavian Accorda to kolumny podłogowe w układzie dwuipółdrożnym. Obudowy wykonane z MDF-u są wentylowane tunelem bas-refleksu wyprowadzonym z przodu. Chociaż seria Dolce Musica w katalogu Xaviana należą do najtańszych, nie ośmielę się w stosunku do nich użyć określenia budżetowe. Jednakże ich cena 12.490zł na tle wyższych serii Xaviana i tak prezentuje się dość atrakcyjnie.
Wszystkie modele z linii Dolce Musica są wyjątkowo starannie wykończone, choć w ich przypadku nie mamy do czynienia z drewnianymi obudowami, jak w niektórych modelach Xaviana. Skrzynki pokryte są naturalnym fornirem, dostępnym w aż pięciu różnych wariantach kolorystycznych.
Obudowy są bardzo solidne, ciężkie, masywne i sztywne. Wewnątrz, w okolicy obydwu wooferów, zastosowano poprzeczne wzmocnienia, a na uwagę zasługuje fakt, że są one pozbawione ostrych krawędzi. Niewielu producentów przykłada do tego aż tak dużą wagę, a przecież zaoblone krawędzie elementów wzmacniających zapobiegają zniekształceniom fal akustycznych w zakresie średnich tonów.
Wytłumienie stanowią maty bitumiczne przymocowane do bocznych ścianek, maty filcowe oraz sporo pianki o drobnych porach. Trzy rodzaje materiałów tłumiących mają zapewnić przestrzeń akustyczną wolną od odbić i rezonansów. W dolnej części skrzynki umieszczono niewielką, zamkniętą komorę balastową, dociążoną piaskiem, co wpływa na zwiększenie stabilności obudowy i redukcję drgań.
Wszystkie kolumny korzystają z tego samego modelu głośnika wysokotonowego. Jest to miękka impregnowana kopułka o średnicy 26mm, wyposażona w silny układ magnetyczny, a także specjalną komorę wytłumiającą, mającą za zadanie rozładować ciśnienie za tylną częścią membrany oraz obniżyć jej rezonans.
W testowanych kolumnach Accorda zastosowano głośniki niskotonowy oraz nisko-średniotonowy, wyposażone w odlewane z metali lekkich kosze, chłodzone układy magnetyczne z nawierconym centralnie kanałem wentylacyjnym oraz polipropylenowe membrany. Stożki obydwu głośników to popularne osiemnastki, pracujące w układzie dwuipółdrożnym.
Zwrotnicę z filtrami przymocowano do tylnej ścianki. Wśród elementów wysokiej klasy zastosowanych w Accorda, na uwagę zasługują kondensatory marki Mundorf z serii Mcap EVO Aluminium. Roberto Barletta często z nich korzysta, ze względu na oferowaną przez nie czystość i przejrzystość brzmienia.
Producent z niewiadomych dla mnie przyczyn nie podał wartości odcięcia dla głośnika niskotonowego, co mogłoby sugerować, że nie mamy do czynienia z układem dwuipółdrożnym tylko z dwudrożnym. Jednak po budowie filtrów można wywnioskować, że tak nie jest. Głośnik niskotonowy filtrowany jest przez zupełnie niezależny filtr niż głośnik nisko-średniotonowy, a częstotliwość odcięcia ustalono w wyższych partiach basu.
Jakość dźwięku
Accorda bez problemu wypełnią dźwiękiem pomieszczenia o powierzchni 30-metrów kwadratowych, a także większe. Są to kolumny o wysokiej skuteczności, wyposażone w głośniki dość łatwe do wysterowania dla większości wzmacniaczy. Dlatego osiąganie wysokich poziomów głośności w połączeniu z amplifikacjami o niskiej mocy, nie będzie stanowiło w ich przypadku najmniejszego problemu.
Dzięki pełnej kontroli nad produkowanymi we Włoszech głośnikami, Roberto Barletta mógł jeszcze skuteczniej kreować firmowy styl brzmienia Xavianów, nad jakim pracował przez długie lata. Można więc stwierdzić, że każda obecnie nowo powstała kolumna posiada "to coś" – trudny do nazwania charakterystyczny sznyt brzmienia przynależny wyłącznie Xavianom.
Tych kolumn można słuchać godzinami i to przy wysokich poziomach głośności.
Muzykalność, delikatność i lekkość w operowaniu dźwiękiem, nawet w najsubtelniejszych warstwach muzycznych, jest cechą szczególną wszystkich wytwarzanych nieopodal Pragi zespołów głośnikowych. Nie inaczej jest z wolnostojącymi kolumnami Accorda. Ich zwiewność w operowaniu dźwiękami, zwłaszcza w skali mikro, jest zadziwiająca. Do tego dochodzi jeszcze idealny spokój, a jednocześnie precyzja w odwzorowaniu subtelnych detali, co ma szczególne znaczenie w wyławianiu z muzyki audiofilskich smaczków, ukrytych w muzycznej treści, czy wiarogodnym oddaniem akustyki pomieszczenia, w którym zrealizowano nagranie.
Stereofonia jest jedną z mocniejszych cech brzmienia recenzowanych kolumn. Nie dość, że poszczególne dźwięki z wielką łatwością odrywają się od głośnikowych membran, to jeszcze scena dźwiękowa jest obszerna i precyzyjna. Poszczególne plany, nawet te w głębi, są dobrze pokazane, a źródła pozorne obrazowane są ostro i przekonująco.
Xavian Accorda grają bez wysiłku swobodnie rysując przed słuchaczem, to co dzieje się na scenie budowanej między kolumnami. Należą do kolumn kulturalnie obchodzących się z muzyką. Jedną z cech podkreślających ten atut jest niezmienność w zachowaniu proporcji między poszczególnymi zakresami, nawet podczas bardzo głośnego słuchania. Muzyka wciąż pozostaje zrównoważona i nie dominuje ani w basie, ani w zakresie wysokich tonów. Średnica jest pełna, soczysta i gęsta, nie zmieniając przy tym charakteru brzmienia, ani proporcji takich instrumentów jak skrzypce czy kontrabas.
W utworach Patricii Barber i Agi Zaryan przestrzeń została oparta na wiarogodnie oddanych gabarytach konkretnych instrumentów. Jeśli zaś chodzi o wokale, to były otwarte, nieznacznie wysunięte do przodu, dzięki czemu nie były ani przytłoczone przez towarzyszące im instrumenty, ani też nie brakowało im siły przebicia.
W zakresie niskich tonów Accorda zdolne są popisać się nie tylko nisko zapuszczającym się basem, subiektywnie schodzącym znacznie niżej niż wynikałoby to ze specyfikacji, ale też barwnym i zróżnicowanym graniem. Niskie tony są reprodukowane naturalnie i bez podbarwień dzięki starannie dobranemu tunelowi rezonansowemu, ale też umiejętnie zaprojektowanym filtrom, dostarczającym sygnał do głośników stożkowych, odtwarzających pasmo niskich tonów.
Jeśli zaś chodzi o dynamikę i podejście do odtwarzania wielkich skoków dźwięku w skali makro, to tak jak wcześniej wspomniałem, Accorda wykazuje się na tym polu wyjątkową kulturą. Nie ma jednak mowy o nadmiernej powściągliwości, bo z muzyką rockową, metalową, synth-popową nagłe spiętrzenia dźwięku i szybko narastające skoki głośności, nie stanowią dla Xavianów żadnego problemu. Accorda są jednak przeciwieństwem testowanych niegdyś przeze mnie kolumn Revel Performa3 F206 oraz wielu konstrukcji Klipscha i JBL-a. Zamiast nieustannie epatować słuchacza nadmiarem emocji, Accorda zachowują się jakby stały z boku, przyglądając się całemu temu potencjałowi energetycznemu zawartemu w muzyce. Nie są krzykliwe, ani agresywne, a ich brzmienie jest kulturalne, eleganckie nieco ugrzecznione, chciałoby się powiedzieć z angielską manierą. Tych kolumn można słuchać godzinami i to przy wysokich poziomach głośności. Nie dość, że nasze uszy nie ucierpią aż tak mocno, to jeszcze nic nie stracimy z odbioru wszystkich elementów odpowiedzialnych za muzyczną treść.
Podsumowanie
Xavian Accorda należą do jednych z najsolidniej wykonanych kolumn podłogowych w swojej grupie cenowej. Klasyczne skrzynki dopracowano w najdrobniejszych detalach. Piękna okleina dębowa sprawia, że skrzynki prezentują się elegancko w każdej wersji kolorystycznej. Wydajny układ głośnikowy nie jest wymagający, nawet dla wzmacniaczy o przeciętnej mocy. Podczas testu Accorda napędzane były zarówno lampowym zintegrowanym wzmacniaczem Leben CS-300F, a także norweskim Heglem H80. W obydwu tych konfiguracjach czeskie kolumny były w stanie zaprezentować brzmienie pełne, rześkie i namacalne.
Jeśli poszukujecie kolumn podłogowych do salonu o dużej powierzchni i zależy Wam na relaksującym, odprężającym brzmieniu, nie pozbawionym jednak potencjału w zakresie niskich tonów, jak i przestrzeni, to Xavian Accorda powinny znaleźć się na liście kolumn wartych posłuchania.