s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

Piega ACE 50

test |
Kolumny podłogowe - Piega ACE 50

Nowa seria ACE jest następcą TMicro – sprawdziliśmy, jak spisują się najnowsze podłogowe kolumny z aluminiowymi obudowami ACE 50.

Szwajcarska Piega znana jest z wielu pomysłowych rozwiązań i nietypowego designu, a jej katalog zawiera wiele ciekawych konstrukcji, jak chociażby kolumny z aluminiowymi obudowami! W aktualnej ofercie jest sześć serii kolumn głośnikowych, a oprócz nich jeszcze subwoofery i głośniki instalacyjne oraz wiele przydatnych akcesoriów. Najbardziej okazałą, topową serią jest Master Series bazująca na wstęgowych sekcjach głośnikowych pokrywających pasmo średnich i wysokich tonów. Przykładowo, referencyjny model Master Line Source wyposażono w potężną skrzynkę z sześcioma głośnikami niskotonowymi oraz niezależny, oddzielny panel, w którym zainstalowano wyłącznie głośniki wstęgowe odtwarzające pasmo średnich i wysokich tonów. Pozostałe dwie konstrukcje wchodzące w skład topowej serii bazują na pojedynczych modułach, integrujących ze sobą stożkowe głośniki niskotonowe z panelami głośników wstęgowych.

Kolumny z serii Coax, Premium Wireless, Premium i testowane AC mają aluminiowe obudowy. Jedyną, w przypadku której zdecydowano się na połączenie aluminium i sklejki, jest seria Classic.

Budowa

Piega specjalizuje się w produkcji aluminiowych obudów kolumn głośnikowych, nie dziwi mnie więc fakt, że w przypadku designerskich ACE, wykorzystano właśnie ten materiał. Warto podkreślić, że jest to bardzo niewdzięczny materiał na obudowy kolumn z uwagi na podatność na rezonanse, dlatego tak niewielu producentów wykorzystuje aluminium do tego celu. Jak jednak wcześniej wspomniałem, Piega znalazła sposób żeby poradzić sobie z niechcianymi rezonansami. Lekarstwem ma być bardzo dobre wytłumienie wewnętrzne. W tym celu producent stosuje maty bitumiczne, mające za zadanie pochłaniać rezonanse w określonym zakresie częstotliwości, a oprócz tego także wełnę syntetyczną dość obficie wypełniającą przestrzeń komory, w której pracują głośniki.

W celu zwiększenia efektywności w zakresie niskich tonów zdecydowano się na klasyczne rozwiązanie w postaci tunelu bas-refleks z wylotem ulokowanym na przedniej ściance, tuż pod głośnikami niskotonowymi. Kwartet głośnikowy oraz wspomniany tunel rezonansowy układu bas-refleks ukryto pod specjalną maskownicą. Składa się ona z perforowanej blachy pokrytej czarnym płótnem akustycznym. Maskownicę można zdemontować, ale wymaga to nieco więcej zaangażowania niż w przypadku klasycznych rozwiązań. Dopiero po odkręceniu podstawy oraz spodniej ścianki, można wysunąć maskownicę. Osobom dla których jakość dźwięku jest ważniejsza od walorów estetycznych polecam zdemontować maskownice na stałe, gdyż brzmienie jest wówczas wyraźnie lepsze. Poprawie ulega zarówno prezentacja wysokich tonów, jak i przestrzeń.

Piega ACE 50

Jeśli chodzi o głośniki, to na wspomniany kwartet głośnikowy pracujący w układzie trójdrożnym, składa się wstęgowy głośnik wysokotonowy AMT-1 będący udoskonaloną wersją głośnika stosowanego w serii TMicro. Tony średnie odtwarza głośnik MDS wyposażony w stożkową membranę wykonaną z powlekanej celulozy (choć z zewnątrz membrana wygląda jak propylenowa) i kosz wytłoczony z blachy. Z kolei głośniki niskotonowe MDS-B składają się z membran wykonanych z tego samego materiału co stożek średniotonowy, ale w wersji wzmocnionej, cechującej się wyższą sztywnością, na potrzeby jeszcze precyzyjniejszego odtwarzania zakresu niskotonowego.

Głośniki są małe, bo 120mm, ale w paśmie basu pracują dwa takie przetworniki, więc sumarycznie ich powierzchnia jest większa niż przeciętnego, pojedynczego głośnika, co sprawia, że bas z udziałem bas-refleksu, może zejść do 45Hz. Warto również podkreślić, że nowe kolumny z serii ACE mają przeprojektowane obudowy o bardziej zaokrąglonych bocznych ściankach oraz zupełne nowe okrągłe i lepiej prezentujące się podstawy. Od spodu pokryto je miękką pianką zwiększającą przyczepność. Z tyłu znalazły się pojedyncze terminale wejściowe, akceptujące zarówno wtyki bananowe, jak i widełki. Od wewnątrz, tuż za terminalami zainstalowano płytkę drukowaną z elementami zwrotnicy. Filtry nie są zbyt skomplikowane, ale bazują na podzespołach przyzwoitej jakości. Kondensatory to w większości foliowe jednostki MKT, a w obwodzie głośnika wysokotonowego zastosowano cewkę powietrzną.

Piega ACE 50

ACE 50 za sprawą obudów i kształtu sprawiają wrażenie solidnych i są zarazem eleganckie. Takie smukłe kolumny mogą dobrze wkomponować się w dowolnie zaaranżowane pomieszczenie. Warto jeszcze zaznaczyć, że ze względu na niewielkie głośniki niskotonowe oraz wyprowadzony z przodu tunel bas-refleks, ACE 50 można ustawić niemal przy samej ścianie i nie będzie to miało negatywnych skutków w basie.

Jakość dźwięku

W zależności od tego czy zdecydujemy się słuchać ACE 50 ze zdjętymi maskownicami czy założonymi, uzyskamy nieco lepsze lub gorsze brzmienie. Tak jak wspomniałem wcześniej, ACE 50 lepiej brzmią bez nich, ponieważ metalowe maskownice, gęsto usiane drobnymi otworami, stanowią przeszkodę, zwłaszcza dla fal dźwiękowych generowanych przez wstęgowy głośnik wysokotonowy oraz stożek średniotonowy. Natomiast w paśmie basu, taka maskownica nie wpływa istotnie na charakter dźwięku. Zatem odsłuchy przeprowadziłem przy zdjętych maskownicach.

Kolumny napędzałem wzmacniaczem zintegrowanym Gold Note S1 dual mono o mocy 40W i w takiej konfiguracji uzyskałem bardzo przyzwoite efekty. Na wstępie muszę jednak podkreślić, że aluminiowe, wąskie obudowy, a co za tym idzie ich niewielkie głośniki, definiują styl grania ACE 50. Nie są to kolumny dla każdego, gdyż mimo, że grają dość dużym, niemal pełnowymiarowym, rzetelnym dźwiękiem, to ich metalowe obudowy sprawiają, że w stosunku do drewnianych (w tym MDF), brakuje mi w ich brzmieniu takiego nieuchwytnego pierwiastka, określanego jako muzykalność.

Dźwięk z wielką łatwością odrywa się od głośnikowych membran sprawiając, że scena dźwiękowa nabiera głębi i szerokości, a źródła pozorne są wyraźne.

W zakresie wysokich tonów ACE 50 brzmią precyzyjnie i dźwięcznie. Wstęgowy głośnik wysokotonowy zapewnia promieniste brzmienie nasycone w alikwoty, a do tego pozbawione agresji, nawet, gdy sięgniemy po ostrą muzykę rockową. Z kolei w muzyce jazzowej, a konkretnie w utworach Anny Marii Jopek z albumu "Minione", wstęga rzetelnie przekazywała wszelkie informacje zawarte w górnych rejestrach. Poszczególne dźwięki nabierały oddechu i były bardziej nasycone niż w przypadku kolumn wyposażonych w klasyczne kopułki wysokotonowe. Ponadto zakres wysokich tonów zachowuje właściwe proporcje w stosunku do średnicy. Ta z kolei nie narzuca się, nie jest też bardzo otwarta, lecz dozuje informacje w sposób czytelny, jak w przypadku głośnika wysokotonowego. Generalnie kolumny ACE 50 są dosyć powściągliwe w zakresie średnich tonów, ale absolutnie nie można im zarzucić zubożenia muzyki w informacje, gdyż tam, gdzie wymagał tego materiał dźwiękowy, czytały muzykę jak z nut. Przekaz w kilku utworach Anny Marii Jopek był wyraźny, ale jednocześnie przyjemnie zmiękczony, nadając odtwarzanej muzyce wrażenia jeszcze większej plastyczności.

W basie kolumny Piega oferują zaskakująco mocną podstawę. Okazuje się, że bas ma odpowiednią siłę przebicia, prezentując przy tym wyrównany przekaz. Jeśli nie każemy im pracować w pomieszczeniu większym niż 20 metrów kwadratowych, to odwdzięczą się nam przyzwoitym zasięgiem w najniższych partiach basu, pozwalającym efektownie odtworzyć brzmienie kontrabasu czy perkusji. Zaletą ACE 50 jest to, że nie tracą kontroli nad niskimi tonami nawet, gdy dosuniemy je niemal do samej ściany. Należy jednak pamiętać, że dla dobra stereofonii, a konkretnie jej większej głębi, nie powinniśmy żadnych kolumn ustawiać zbyt blisko ścian, bo tylko wtedy będą one w stanie pokazać w pełni swój potencjał w stereo.

Piega ACE 50

ACE 50 wyposażono w smukłe, wąziutkie obudowy i niewielkie głośniki, z tego względu kolumnom wyjątkowo dobrze wychodzi efekt znikania z pomieszczenia. Do tego dźwięk z wielką łatwością odrywa się od głośnikowych membran sprawiając, że scena dźwiękowa nabiera głębi i szerokości, a źródła pozorne rysowane są wyraźnie. Jednak niewielkie głośniki sprawiają, że te kolumny nie są demonami dynamiki. Po prostu tak małe głośniki stożkowe nie są w stanie dobrze przenieść dużych skoków w zakresie dynamiki zwłaszcza w skali makro. Za to w skali mikro wypadają pod tym względem lepiej, do czego w sporej mierze przyczynia się wstęgowy głośnik wysokotonowy, dysponujący znaczną powierzchnią czynną w porównaniu z klasycznymi kopułkami wysokotonowymi. Dźwięk strun gitary akustycznej w utworach Alana Taylora z albumu "Hotels&Dreamers" został odwzorowany z właściwą energią, dzięki czemu ten instrument nie został pozbawiony wyrazu.

Generalnie ACE 50 prezentują łagodne, idące w kierunku analityczności brzmienie. A jeśli chodzi o barwę, to szwajcarskie kolumny brzmią neutralnie, nie podkolorowują brzmienia instrumentów.

Podsumowanie

Piega ACE 50 należą do jednych z najmniejszych podłogowych kolumn produkowanych przez tę szwajcarską firmę. Mimo to, z tych smukłych konstrukcji udało się uzyskać dźwięk, który można określić mianem niemal pełnowymiarowego, czyli takiego, jakiego możemy oczekiwać po znacznie większych kolumnach. Również pod względem reprodukcji niskich tonów ACE 50 nie zawodzą, pod warunkiem że nie będą grały w pomieszczeniu o powierzchni większej niż 20 metrów kwadratowych. Bas potrafi zejść nisko i dobrze poradzi sobie z odtwarzaniem różnych stylów muzycznych.

Dynamika nie jest ich najmocniejszą stroną, a brzmienie zmierza w kierunku relaksacyjnego głównie za sprawą wstęgowego głośnika wysokotonowego. Mamy więc sporo blasku i detali, ale jednocześnie pewną łagodność w obchodzeniu się z poszczególnymi dźwiękami.

Werdykt: Piega ACE 50

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Wysterowanie

Plusy: Brzmienie wyrównane tonalnie, łagodne, analityczne, przestrzenne. Kolumny łatwo znikają z pokoju, grają pełnowymiarowym dźwiękiem, potrafią nisko zejść w basie.

Minusy: Dynamika nie jest ich mocną stroną.

Ogółem: ACE 50 oferują łagodny i przestrzenny dźwięk, z mocnym fundamentem basowym. Smukłe, efektowne, aluminiowe obudowy wpasują się do niemal każdego pomieszczenia.

Ocena ogólna:

PRODUKT
Piega ACE 50
RODZAJ
Kolumny podłogowe
CENA
9.998 zł (para)
WAGA
12 kg (szt.)
WYMIARY (S×W×G)
140×1040×160 mm
DYSTRYBUCJA
FNCE S.A.
www.fnce.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Pasmo przenoszenia: 45Hz-40kHz
  • Skuteczność/impedancja: 90dB/4Ω
  • Sugerowana moc wzmacniacza: 20-150W
  • Konstrukcja trójdrożna
  • 24x36mm wysokotonowy głośnik wstęgowy AMT-1
  • 120mm głośnik średniotonowy MDS z celulozową, powlekaną membraną
  • 2x120mm głośnik niskotonowy MDS-B ze wzmocnioną celulozową, powlekaną membraną
  • Obudowa wentylowana tunelem bas-refleks ulokowanym z przodu
  • Aluminiowe obudowy
  • Dostępne wersje wykończenia: srebrny/aluminium, czarny, biały