s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

Pro-Ject Automat A2

test |
Gramofon automatyczny - Pro-Ject Automat A2

Pro-Ject wynosi swój nowy gramofon automatyczny, Automat A2, na nowy poziom. Melomani i początkujcy audiofile docenią jego zalety.

Pro-Ject ma już za sobą okres ekspansji i umacniania pozycji rynkowej. Obecnie ta austriacka firma, wciąż kierowana przez swojego założyciela Heinza Lichteneggera, uchodzi – całkiem słusznie – za gramofonowego potentata. W ofercie ma zarówno urządzenia budżetowe (np. Elemental), jak i zaawansowane konstrukcje z najwyższej półki (Signature 12).

Udoskonalanie swoich produktów Pro-Ject ma we krwi. Dowodem może być ewolucja najpopularniejszej bodaj serii w historii marki, Debut, w której wyniku do oferty stosunkowo niedawno dołączyły dwa naprawdę ciekawe, relatywnie niedrogie gramofony: Debut Pro i Debut Pro S. Od niedawna w ofercie znajdują się także automaty. Najpierw, jakby badając grunt, na rynek wypuszczono A1 – bardzo prosty gramofon dla początkujących adeptów winylu. Teraz przyszła kolej na "dwójkę" – Automat A2. Zmiany są tak wyraźne, że można mówić o zupełnie nowym gramofonie.

Budowa

Automat A2 jest wykonany z widoczną dbałością o urodę. Główne chassis z MDF-u, zaprojektowane i wyprodukowane w Austrii, ręcznie pomalowane ośmioma warstwami czarnego matowego lakieru, wygląda rewelacyjnie. Popracowano zarówno nad uniknięciem rezonansów, jak i wytłumieniem wibracji. Ciężka "rama" zapewnia solidną podstawę dla pływającego sub-chassis, w którym zamocowano ramię, łożysko talerza oraz silnik. Taka konstrukcja izoluje wszystkie najbardziej krytyczne elementy gramofonu (niejako odłącza je od obudowy) i zapewnia dodatkową warstwę ochrony przed zakłóceniami oraz zewnętrznymi wibracjami. Istotnym elementem takiego podejścia są także nowe, aluminiowe nóżki skutecznie oddzielające gramofon od podłoża za pomocą wewnętrznej silikonowej warstwy tłumiącej.

Pro-Ject Automat A2

Sub-chassis i mechanizm automatu w większości wykonano z aluminiowego odlewu ciśnieniowego. Jego obsługa to czysta przyjemność: każda dźwignia i pokrętło działają pewnie i lekko, wystarczy je delikatnie przesunąć/przekręcić, czemu zazwyczaj towarzyszy przyjemne kliknięcie. Aby rozpocząć odtwarzanie płyty, należy przesunąć dźwignię w położenie Start – ramię automatycznie przesuwa się wówczas na wysokość rowka i zostaje automatycznie opuszczone na płytę. Po zakończeniu odtwarzania jest cofane i delikatnie opuszczane na podpórkę, a silnik wyłączany.

À propos ramienia: A2 wyposażono w 8,3-calowe ultralekkie aluminiowe ramię, które zakończono główką z kompozytu polimerowo-węglowego (zapewnia efektywne wewnętrzne tłumienie rezonansów) uzbrojoną w popularnego Ortofona 2M-Red. Ramię jest konstrukcją typu gimballed, z łożyskiem kardanowym, z dwiema osiami przechyłu. Regulacja siły nacisku jest bezmasowa – najpierw należy wypoziomować ramię za pomocą wytłumionej przeciwwagi, a następnie ustawić siłę nacisku (dla 2M-Red wynosi 1,7), obracając wyskalowane pokrętło bezpośrednio na łożysku ramienia. Na podstawie ramienia można również wyregulować anty-skating (system sprężynowy; także wartość 1,7).

Pro-Ject Automat A2

Silnik w A2 jest sterowany elektronicznie. Niewielki przełącznik umieszczony z przodu po lewej stronie pozwala na wygodne przełączanie obrotów (33, 45 i 78). Talerz napędzany za pośrednictwem płaskiego gumowego paska także jest aluminiowy (produkuje się go, podobnie jak większość części, w Niemczech). Aby zwiększyć jego masę i zmniejszyć rezonanse, dodano do niego wewnętrzny pierścień tłumiący.

Gramofon wyposażono w przejrzystą pokrywę antykurzową, zewnętrzny zasilacz o konstrukcji wtyczkowej, adapter do singli, filcową matę i firmową, ekranowaną łączówkę Connect it E o niskiej pojemności.

Na koniec ważna uwaga: A2, w przeciwieństwie do A1, nie ma phono stage'a – jeśli ktoś nie ma wzmacniacza wyposażonego w moduł phono (czasami jest to tylko opcja), będzie musiał dokupić przedwzmacniacz korekcyjny.

Pro-Ject Automat A2

Jakość dźwięku

Estetyka brzmieniowa wielu współczesnych gramofonów nie różni się specjalnie od dźwięku oferowanego przez źródła cyfrowe – niektóre "szlifierki" przedkładają rozdzielczość i czystość przekazu nad tzw. muzykalność. Na szczęście A2 nie idzie tą drogą, a w każdym razie nie po trupach (czyli redukując to wszystko, co potocznie określa się mianem analogowości tudzież muzykalności): oferuje brzmienie o stosunkowo dużym gabarycie, nasycone, nieco ocieplone i zaokrąglone, a zarazem dość szczegółowe.

(...) oferuje brzmienie o stosunkowo dużym gabarycie, nasycone, nieco ocieplone i zaokrąglone, a zarazem dość szczegółowe.

Jednocześnie mamy tu bardzo wyraźny progres w porównaniu z modelem A1, który właściwie pod żadnym względem nie wznosił się ponad przeciętność. A2 to zupełnie inna historia, choć od razu należy zaznaczyć, że także mająca swoje, niejako naturalne, ograniczenia – nie daje ani tak silnego poczucia obecności, ani takiego szczegółu, jak droższe gramofony. Niemniej to, co nabywca otrzymuje za swoje pieniądze, prezentuje bardzo przyzwoity poziom.

Pro-Ject Automat A2

Duży gabaryt, o którym wspomniałem, to przede wszystkim zasługa basu. Nie jest on ani przesadnie miękki, ani szczególnie twardy, ani ponad miarę szybki, a mimo to można odczuć jego energię będącą pochodną prędkości narastania i wygaszania impulsów. Wyczuwalny brak prawdziwej potęgi basu Automat A2 nadrabia wyraźnym, pewnie prowadzonym rytmem, acz z raczej umiarkowaną siłą i dynamiką. To rozsądny kompromis, jak najbardziej akceptowalny w tej cenie.

Średnica z powodzeniem łączy plastyczność dźwięku ze szczegółowością – zwłaszcza w repertuarze rockowym i elektronicznym (David Sylvian "Blemish" i To Rococo Rot "Hotel Morgen") takie połączenie okazało się bardzo udane. Dzięki temu udało mi się uzyskać coś w rodzaju analogowego ciepła (w tym namacalnego wokalu) połączonego z niezłym uderzeniem, co z kolei dało wrażenie niezbędnej dla czarnych płyt organiczności i elastyczności. Nie zabrakło także elementu świeżości, czegoś w rodzaju żywego usposobienia, a w efekcie namiastki obcowania z żywą muzyką – cecha ta daje o sobie znać w wyższym podzakresie środka pasma.

Pro-Ject Automat A2

Góra gramofonu A2 zapewnia szczegóły bez natarczywości. Nie jest to ostateczne otwarcie, najwyższa energia jest wygaszana raczej szybko, brakuje nieco lepszego oddechu, dźwięczności i wejścia w mikroszczegóły (aczkolwiek na braki ilościowe nie można narzekać), talerze wybrzmiewają odrobinę krócej niż powinny i jakby bardziej powierzchownie. Brak pełni aury, atmosfery niektórych nagrań nie zubaża jednak przyjemności płynącej z odsłuchu – ta, o dziwo, pozostaje niemal nienaruszona.

Możliwe, że wynika to z tego, iż przekaz jest wolny od nadmiernej ostrości, lekkości i "przesolonych" sybilantów. Zastrzeżeń nie budzi też sposób operowania przestrzenią: płyta RGG "Mysterious Monuments on The Moon" ujawniła niemałe umiejętności A2 w dziedzinie precyzji lokalizacji i kreowania całkiem obszernej przestrzeni z wyraźną głębią oraz podziałem na plany.

Podsumowanie

Duża przyjemność ze słuchania to cecha ważna zwłaszcza dla melomana. Automat A2 jest gramofonem właśnie dla takiego odbiorcy – jest o włos po cieplejszej stronie "mocy", a zarazem wystarczająco szczegółowy i dynamiczny, by słuchanie czarnych płyt dawało satysfakcję.

Werdykt: Pro-Ject Automat A2

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Możliwości

Plusy: Świetny wygląd, solidna konstrukcja, bardzo wygodna obsługa. Brzmienie typowo analogowe: delikatnie ocieplone, zaokrąglone, wystarczająco dynamiczne i szczegółowe.

Minusy: Przydałaby się bardziej drobiazgowa, a jednocześnie subtelniejsza góra pasma. Brak wbudowanego phono.

Ogółem: Świetny gramofon automatyczny dla melomanów i początkujących audiofilów.

Ocena ogólna:

PRODUKT
Pro-Ject Automat A2
RODZAJ
Gramofon automatyczny
CENA
5.790zł
WAGA
7,3kg
WYMIARY (S×W×G)
430×150×365mm
DYSTRYBUCJA
Audio Center Poland
www.audiocenter.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Prędkość: 33, 45, 78 (zmiana elektroniczna)
  • Napęd: paskowy, automatyczny
  • Talerz: odlew z aluminium, z wytłumieniem, mata z filcu
  • Wkładka: Ortofon 2M Red
  • Wow & flutter: 33: +/-0,14%; 45: +/-0,12%
  • Zmienność obrotów: 33: +/-0,27%; 45: +/-0,22%
  • Sygnał do szumu: 74dB
  • Ramię: 8,3", aluminium
  • Efektywna długość ramienia: 211mm
  • Overhang: 19,5mm
  • Pobór mocy: 1,5W
  • Akcesoria: zasilacz 15V/0,8A DC, pokrywa, adapter do płyt 7", mata z filcu, odłączany przewód sygnałowy
  • Kolor: czarny