Japończycy uznawani są za dość konserwatywnego producenta, ze względu na stosunkowo rzadkie premiery swoich urządzeń. Wynika to z tego, że urządzenia marki Accuphase są perfekcyjne zarówno pod względem konstrukcji, jak i jakości wykonania. Ponadto legendarna jest też ich bezawaryjność. W takiej sytuacji nie dziwi zatem fakt, że nowe modele wprowadzane są bardzo rzadko, gdyż nie ma sensu częstych zmian w konstrukcjach bliskich doskonałości. Mimo to, w ostatnich latach, katalog firmowy został nieco odświeżony.
Po ostatnim debiucie najtańszej integry E-270, Japończycy zaproponowali wyżej sklasyfikowany w hierarchii model E-480, będący następcą znakomitej integry E-470. I to właśnie model E-480 był jednym z głównych bohaterów wspomnianych prezentacji. Oprócz niego zademonstrowano również najnowszy dzielony system składający się z przedwzmacniacza C-2150 i stereofonicznej końcówki mocy P-4500.
Prezentacja została wzbogacona między innymi o pokaz możliwości wkładki gramofonowej Fuuga Moving-Coil Phono Cartridge, a także przewodu marki Siltech Crown Princess 35 Anniversary Edition. Na pokazie nie zabrakło również nowości z oferty kolumn marki Avantgarde Acoustic – tym razem zaprezentowano model Uno Fino XD. Nad wysoką jakością brzmienia czuwały również topowe kolumny Evidence Platinum marki Dynaudio.
Na prezentację tych nowości wybraliśmy się do krakowskiego salonu firmowego przy ulicy Malborskiej 24. Dysponuje on dwiema profesjonalnie przygotowanymi salami odsłuchowymi, a więc świetnie nadaje się do organizowania imprez tego typu, jak również do obsługi na wysokim poziomie klientów zainteresowanych wyborem sprzętu, co zazwyczaj poprzedzone jest długotrwałymi sesjami odsłuchowymi.
Zarówno w większej, jak i mniejszej sali skupiono się na uzyskaniu możliwie jak najlepszej akustyki. Wnętrza przyjemnie umeblowano, ale nie zrezygnowano z zastosowania profesjonalnych paneli akustycznych rozpraszających oraz pochłaniających fale akustyczne w określonych przedziałach częstotliwości. Dzięki takiemu podejściu do sprawy, akustyka sal odsłuchowych w Nautilusie nie odbiega zbytnio od tej z jaką mamy do czynienia w większości domów, ale bez typowych wad, jakie często występują u mniej doświadczonych melomanów. Postawiono na żywą akustykę, a pomieszczenia z pewnością nie są nadmiernie wytłumione, jak to niestety często bywa w niektórych salonach hi-fi. Nadmiar ustrojów akustycznych skutecznie zabija dynamikę, więc sprzęt którego słuchamy w takim salonie zupełnie inaczej brzmi potem w domu. W przypadku salonów Nautilusa na pewno takie przykre niespodzianki nam się nie zdarzą. Wręcz przeciwnie, brzmienie jest żywe, przestrzenne i dynamiczne. W tak przygotowanych salach odsłuchowych Nautilusa możemy wyraźnie usłyszeć różnice w brzmieniu dobrego, drogiego sprzętu w porównaniu z tańszymi modelami.
Całość adaptacji akustycznej nie narusza eleganckiego wystroju wnętrza, a jednocześnie akustyka została tak dobrana, żeby w pełni zapanować nad odbiciami i nadmiernym pogłosem. W efekcie powstały sale odsłuchowe spełniające najwyższe standardy, aby w pełni prezentować możliwości elektroniki i zestawów głośnikowych, będących w ofercie firmy Nautilus. W takich warunkach doskonale było słychać wszelkie zalety prezentowanych urządzeń.
W znajdującej się na górze, mniejszej sali odsłuchowej, zaprezentowano między innymi dzielony system Accuphase C-2150 i P-4500 w towarzystwie kolumn Avantgarde Uno Fino XD. Brzmienie cechowało się namacalną, sugestywną żywo stereofonią i doskonale kontrolowanym brzmieniem w pełnym paśmie akustycznym. Szczególnie wrażenie na słuchaczach robiła dynamika tego systemu.
W tym momencie warto wspomnieć, że Accuphase nieustannie dąży do perfekcji dopracowując latami wszystkie poszczególne elementy mające bezpośredni wpływ na jakość dźwięku. Za przykład mogę podać wciąż rozwijany autorski układ regulacji głośności AAVA, który to z każdym kolejnym nowym modelem jest poprawiany, żeby uzyskać możliwie jak najbardziej transparentny przekaz sygnału między stopniami przedwzmacniacza a końcówkami mocy. Tak jest również w przypadku najnowszego przedwzmacniacza C-2150, w którym zastosowano najnowszą generację układu regulacji głośności AAVA. Jest to już czwarta generacja tego systemu, a dzięki niemu, konstruktorom tego przedwzmacniacza udało się zmniejszyć poziom szumów o ok. 20%. Ponadto w tym modelu zastosowano również stopień wstępnie wzmacniający sygnał skonstruowany na w pełni odseparowanych i niezależnych modułach, zasilanych z indywidualnych sekcji prądowych.
Z kolei prezentowana w zestawieniu z przedwzmacniaczem C-2150 dwukanałowa końcówka mocy P-4500, uzyskująca imponującą moc 500 watów przy obciążeniu 1Ω, charakteryzuje się współczynnikiem tłumienia o wartości 700, a także obniżonymi zniekształceniami.
Największe wrażenie robiła jednak prezentacja, która odbywała się w dużej sali odsłuchowej w towarzystwie wzmacniacza Accuphase E-480, by potem przerzucić się na dzielony system oparty na przedwzmacniaczu Accuphase C-3850 wraz z końcówką mocy Accuphase P-4500, zasilający okazałe podłogowe kolumny Evidence Platinum marki Dynaudio. W tym konkretnym systemie, jako źródła użyto pięknie prezentującego się gramofonu Transrotor La Roccia Reference, którego chassis wykonano z naturalnego łupka wydobywanego z sąsiednich okolic fabryki marki Transrotor. Gramofon wyposażony w wkładkę magnetyczną Fuuga Moving-Coil Phono Cartridge połączono z przedwzmacniaczem gramofonowym Phono Module marki Octave. Na tę wyjątkową okazję krakowski dystrybutor przygotował coś ekstra – najnowsze wydania kilku znanych melomanom płyt winylowych.
Szczególne wrażenie robił odsłuch albumu Rogea Watersa "Amused To Death" oraz chyba jednego z najlepiej wydanych longplayów zespołu Dead Can Dance "Into The Labyrinth". System oparty na kolumnach Evidence Platinum wywarł na wielu osobach zgromadzonych na tej imprezie olbrzymie wrażenie, do tego stopnia, że skończyło się na ponownym odtworzeniu kilku tych wyjątkowych płyt.
Prawdziwy pokaz przestrzennych możliwości systemu pokazał jednak album "Amused To Death". Ta kultowa płyta Rogea Watersa została zaprezentowana w sposób zjawiskowy. Nie zdarzyło mi się do tej pory żebym miał okazję usłyszeć tę płytę odtwarzaną w tak spektakularny sposób. Stereofonia wykraczała poza jakiekolwiek standardy, a źródła pozorne materializowały się w przestrzeni w miejscach pomieszczenia odsłuchowego, których bym się w ogóle nie spodziewał.
Potężne, lecz smukłe kolumny Dynaudio Evidence Platinum, były w stanie wygenerować bas o doskonałej kontroli i zasięgu jakiego można oczekiwać tylko po najlepszych konstrukcjach tego typu. Był to niewątpliwie dźwięk absolutnie referencyjny, pokazujący nie tylko olbrzymie możliwości elektroniki Accuphase, z którą współpracowały te duńskie kolumny, ale przede wszystkim uwypuklił możliwości dźwiękowe jakie oferują gramofony marki Transrotor wyposażone w wysokiej jakości wkładki magnetyczne. Należy podkreślić, że gramofon La Roccia Reference pochodzi ze środka oferty marki Transrotor, a jednak brzmienie jakie zaprezentował okazało się mieć atrybuty najlepszych tego typu konstrukcji.
Te prezentacje mogę określić tylko jednym słowem – wspaniałe! Dzięki firmie Nautilus wielu miłośników bezkompromisowego brzmienia miało okazję zaznajomić się nie tylko z najnowszymi propozycjami jakie uzupełniły katalog japońskiej marki Accuphase, ale również usłyszeć jak to jest obcować z brzmieniem najwyższej jakości, dostępnym tak naprawdę tylko dla nielicznych.
Japońska marka Accuphase należy do absolutnego topu wśród producentów najwyższej jakości domowych systemów audio, a dzięki organizowanym przez rodzimego dystrybutora prezentacjom, każdy ma okazję zaznajomić się nie tylko z dotychczasową ofertą, ale przede wszystkim najnowszymi urządzeniami i ich brzmieniową ewolucją. Myślę, że tego typu spotkania są dla prawdziwych miłośników dobrego brzmienia prawdziwym rarytasem. Mimo stosunkowo niewielkiej liczby gości, która przewinęła się w tych dniach przez salony firmy Nautilus, w porównaniu chociażby z gigantyczną już wystawą Audio Video Show, jest to znacznie ciekawsza propozycja dla audiofilów. Można było w świetnych warunkach akustycznych, bez pośpiechu, bez tłoku, zgiełku i płacenia za bilety delektować się cudowną muzyką. Dlatego będziemy uważnie śledzić dalsze poczynania Nautilusa w tym względzie, jak również innych dystrybutorów czy producentów sprzętu i na bieżąco Państwa informować o równie ciekawych inicjatywach.
Dziękuję firmie Nautilus za zaproszenie i za wspaniałą muzyczną ucztę jaką przygotowano.
INFO nautilus.net.pl