Działać na rynku audio ćwierć wieku - to jest coś! Chociaż doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, że wiele marek (weźmy dla przykładu Naim Audio czy ikonicznego McIntosha) może poszczycić się dłuższym stażem, jednak niewiele z nich zajmuje się produkcją kabli. A właśnie z tego znana jest firma XLO Electric, obchodząca w tym roku 25-lecie swojego istnienia.
W 1991 roku zapewne nikt, łącznie z Rogerem Skoffem, założycielem XLO, nie mógł przewidzieć, że już kilkanaście lat później kable audio przebiją się do świadomości "zwykłych" ludzi, przekonując ich do siebie ewidentnymi zmianami w dźwięku, które powodują. Dwie i pół dekady temu sytuacja (zwłaszcza w Polsce, po rozpadzie ZSRR) wyglądała zupełnie inaczej i nikt wówczas nie chciał przyznać, że przewody łączące wzmacniacz z kolumnami czy przedwzmacniaczem, może mieć jakikolwiek wpływ na brzmienie.
Co jednak interesujące, wspomniany wcześniej Roger Skoff poważnie potraktował kable dzięki swojej wiedzy matematycznej, którą wyniósł z UCLA (University of California). Oczywiście sama wiedza teoretyczna to za mała, więc powstanie pierwszego prototypowego kabla poprzedziły setki godzin badań i eksperymentów z konstrukcją kabli. Miało to miejsce w drugiej połowie 1990 roku; wtedy właśnie powstał pierwszy kabel XLO ochrzczony niezbyt marketigową nazwą "The Tezukuri Reference Phono Cable". Już w następnym roku, czyli 1991, Skoff zaprezentował go podczas największych targów elektroniki konsumenckiej - CES. Zaowocowało to zawarciem 12. kontraktów z międzynarodowymi dystrybutorami, oraz 12. Z dystrybutorami działającymi na rodzimym, amerykańskim rynku.
Tak więc za oficjalną datę powstania firmy XLO Electric przyjmuje się rok 1991. Skoff postanowił rozwijać swoją firmę w bliskiej jemu sercu Californii i tam właśnie na Rancho Cucamonga powstała jego firma. Wkrótce szeregi pracowników zaczęli zasilać specjaliści z branży lotniczej oraz - co interesujące, zważywszy na to, że w podobny sposób zaczynał dCS - wojskowej. Od tej pory, pomimo ciągłego rozwoju firmy, ta wciąż zlokalizowana jest na Rancho Cucamonga, gdzie do dziś produkowane są kolejne generacje kabli. Warto nadmienić, że w roku 2002 Roger Skoff przeszedł na emeryturę pozostawiając ją jednak - jak deklarują przedstawiciele marki - w dobrych rękach.
Jednym z haseł XLO Electric jest - "robimy najlepsze kable świecie", co uzasadnia kilkoma czynnikami, wśród których na pierwszym miejscu stawia "materiały najwyższej jakości". W labolatoriach firmy bez wątpienia króluje miedź. Producent wykorzystuje czystą miedź klasy laboratoryjnej o czystości sięgającej poziomu 99,99997%. Ponadto Miedziane przewodniki PC-OCC poddawane są obróbce kriogenicznej. Inżynierowie XLO zwracają także uwagę na niskopojemnościową izolację PTFE ("klasy lotniczej") czy cienkościenną izolację (o przekroju dochodzącym do .076 mm).
Problem wykorzystywania miedzi jest dla pracowników XLO niezwykle ważny. W rozmowach z Lily Lou – przedstawicielką firmy, z dumą podkreślała, że Roger nie korzystał z żadnych egzotycznych materiałów przy projektowaniu kabli, zamiast tego wybierał miedź wysokiej jakości. Kolejną zaletą produktów sygnowanych marką XLO Electric ma być (zdaniem producenta) ich stałość - projekt ich kabli, a także sposób produkcji podobno nie został zmieniony od 25 lat.
Obecna oferta XLO jest więc efektem 25 lat pracy i konsekwencji działania. W skład oferty firmowej wchodzi wiele różnych typów kabli, co odpowiada dzisiejszym trendom rynkowym i zapewni możliwość dotarcia do możliwie najszerszej grupy nabywców. Każda z serii, jak np. UltraPLUS, Reference-3, Signature-3 czy PRO dedykowana jest innej grupie miłośników dźwięku wysokiej klasy, gdyż różnią się od siebie konstrukcją, a co za tym idzie brzmieniem.
Najbardziej popularnymi kablami XLO Electric są te z rodziny UltraPLUS. Sama firma określa je jako "najlepszy sposób, aby w przystępny sposób wejść w świat kabli high-end". Wykorzystują one m.in. geometrię Field-Balanced (która nie wymaga ekranowania) czy monokrystalczny miedziany rdzeń z włókien PC-OCC (Pure Copper Ohno Continous Casting). Ta ostatnia technologia polega na wykorzystywanym do produkcji bardzo małych ilości ultraczystej miedzi, która jest używana do naukowych eksperymetnów. Owocuje to "krystalizacją nieczystości", tj. wyeliminowaniem cząsteczek żelaza oraz siarczanów.
Nieco inaczej prezentuje się linia Reference-3. Bardzo często jest ona wykorzystywana jako swoisty poligon doświadczalny najnowszych rozwiązań opracowanych przez XLO. Oczywiście kable z tej serii również mogą pochwalić się geometrią Field-Balanced czy ultraczystym rdzeniem z włókien PC-OCC. Kolejnym krokiem jest "bezkompromisowa" linia Signature-3, ciesząca się m.in. "radykalnie zmniejszoną konstrukcją oplotu" czy obróbką kriogeniczną, mającą na celu "zapewnieie odczuwalnej poprawy odbioru transmitowanego sygnału".
W ofercie XLO Electric wyjątkowe miejsce zajmuje seria PRO. Jest to bowiem rodzina kabli przeznaczonych dla kin domowych. Wymogło to na projektantach zmianę podejścia, które uwzględniałoby problemy, z którymi trzeba się zmierzyć w wypadku posiadania systemu kina domowego. W związku z tym producent zdecydował się na zastosowanie podwójnego ekranowania przed interferencjami EMI oraz RFI, a także technologii WaveLink, która pozwala - zdaniem XLO – "na ekranowanie wszystkich kabli serii PRO bez kompromisów względem transmisji sygnału".
Kable XLO cieszą się zasłużoną renomą niemal na całym świecie. Za niewygórowane pieniądze oferują solidność wykonania, estetykę i przede wszystkim brzmienie wysokiej jakości. 25 lat funkcjonowania firmy na rynku należy uznać za swego rodzaju gwarancję odpowiedniego poziomu, gdyż producent oferujący kiepski towar nigdy by się nie utrzymał tak długo. Ale w hi-fi nie tylko staż i doświadczenie stanowią o wartości firmy i jej produktów lecz także pasja, a tej trudno odmówić założycielowi XLO Electric. To właśnie pasja pchnęła w 1990 roku Rogera Skoffa do zaprojektowania kabla "The Tezukuri Reference Phono Cable" i pochwalenia się nim na CES w Las Vegas. Ta dobra passa trwa po dziś dzień i oby trwała jak najdłużej.
Na tegorocznej wystawie Audio Video Show Lily Lou była gościem specjalnym Polpak Poland, dystrybutora marki XLO w Polsce. Korzystając z okazji przeprowadziliśmy z nią wywiad, który poniżej możecie Państwo obejrzeć.