Włoska Opera obok Unison Research wchodzi w skład grupy A.R.I.A. – Advanced Research In Audio. Fabryka, w której powstają produkty tych marek znajduje się w bliskim sąsiedztwie Wenecji. Unison Research specjalizuje się w produkcji wysokiej jakości lampowych urządzeń audio, choć w katalogu natrafimy również na kolumny głośnikowe.
Powstała w 1989 roku marka Opera Loudspeakers cieszy się niesłabnącą popularnością. Oferta nie imponuje dużą rozpiętością cenową ani zróżnicowaniem produktów, składa się bowiem z dwóch serii. W skład bazowej linii Classica Line wchodzi sześć modeli, zarówno podstawkowych, podłogowych, jak i dedykowanych do systemów wielokanałowych. Wyróżniają się dwie okazałe podłogówki: topowe Grand Callas i mniej zaawansowane konstrukcyjnie Callas Diva. Ponadto na uwagę zasługują równie pięknie prezentujące się monitory Callas, które przyszło nam testować. Ich obudowy zaprojektowano i wykonano z pietyzmem, typowym dla włoskich firm. Dwudrożny układ głośnikowy bazuje na znakomitych głośnikach od renomowanych producentów, a obudowę zaprojektowano i wykonano z pietyzmem, typowym dla włoskich firm.
Natomiast w skład drugiej serii, a mianowicie Callas Line, wchodzą referencyjne konstrukcje dla najbardziej wymagających użytkowników, ale to temat na odrębne testy.
Najwyższe standardy
Skrzynki Opera Callas nie są klasycznymi prostopadłościanami. Ich nietypowy kształt nie służy wyłącznie podniesieniu walorów estetycznych, ale został podporządkowany eliminacji skutków niekorzystnych zjawisk akustycznych zachodzących wewnątrz obudów kolumn. Boczne ścianki są łagodnie wyoblone na zewnątrz i zwężają się ku tyłowi. Tam łączą się z pionową belkę antyrezonansową z HDF, pełniącą rolę swoistego kręgosłupa zwiększającego sztywność obudowy i wygaszającą drgania pochodzące z pozostałych elementów skrzynki.
Na bocznych ściankach znalazły się dodatkowe panele pokryte naturalną drewnianą okleiną. Górny panel wykonano ze starannie obrobionej, zaciemnionej płyty akrylowej z prześwitującą nazwą modelu – wygląda to bardzo efektownie i jednocześnie elegancko.
Kolumny oferowane są w dwóch wersjach kolorystycznych: orzech i mahoń, ale dotyczy to wyłącznie bocznych ścianek, gdyż pozostałe są oklejone skórą ekologiczną. Monitory Opera Callas prezentują się po prostu wybornie!
Skrzynki zoptymalizowano pod kątem kontroli nad rozchodzeniem się i wygaszaniem rezonansów. Są więc swego rodzaju pudłem rezonansowym niczym w instrumentach muzycznych.
Producent dużo uwagi poświęcił stworzeniu idealnych warunków pracy dla głośnika nisko-średniotonowego. Wewnątrz komory, w której umieszczono ten głośnik, zastosowano wytłumienie w postaci specjalnych stożków oraz maty z pianki o odpowiedniej gradacji porów. Zapewnia to głośnikowi oddech "pełną piersią", gdyż tak przygotowane wytłumienie pochłania nadmierną ilości energii jedynie w ściśle określonym przedziale częstotliwości. Za to właśnie należą się słowa uznania dla Opera Loudspeakers, bo wielu producentów kolumn podchodzi zbyt nonszalancko do kwestii wytłumienia. Nieprzemyślane stosowanie mat bitumicznych może bowiem przynieść większe straty niż korzyści. Maty pochłaniają wprawdzie drgania w określonym zakresie częstotliwości - w zależności od ich grubości i elastyczności - ale mogą też negatywnie wpłynąć na dynamikę ze względu na zbytnie wygaszanie części energii powstałej w wyniku pracy głośnika.
Wylot tunelu bas-refleks umieszczono z tyłu, tam również umieszczono akrylowy niewielki panel z podwójnymi, pozłacanymi terminalami wejściowymi, które można wykorzystać do oddzielnego napędzania sekcji wysokotonowej oraz nisko-średniotonowej poprzez osobne kable, lub oddzielne stopnie końcowe. Duet głośnikowy bazuje na przetwornikach elektroakustycznych renomowanych producentów. Miękka kopułka wysokotonowa D2905/970000 została wyprodukowana w Danii przez firmę Scan-Speak. Natomiast głośnik nisko-średniotonowy U18RNX/P pochodzi od norweskiego Seasa.
Miękka kopułka wysokotonowa dysponuje komorą wytłumiającą, która czuwa nad właściwym, stopniowym wygaszeniem fal dźwiękowych w określonym przedziale częstotliwości, ale służy też do obniżenia jej rezonansu, co korzystnie wpływa na poszerzenie pasma przenoszenia. Szczelinę magnetyczną wypełnia ferrofluid, mający za zadanie wygaszać mikrorezonanse oraz zwiększenie wydajność chłodzenia cewki głośnikowej.
Na przykładzie Callas widać więc, że poprzez umiejętne zestrojenie tunelu rezonansowego, nawet w przypadku monitorów, można uzyskać spójny, konturowy, nisko schodzący bas.
Głośnik nisko-średniotonowy ma charakterystyczną, obrabianą cieplnie membranę polipropylenową, stąd też ma ona charakterystyczną strukturę, przypominającą nieco plecionkę.
W centrum głośnika jest metalowy korektor fazowy -nieruchomy, zamontowany do centralnego nabiegunnika, co pozwala obniżyć masę drgającą. Obydwa głośniki otrzymują sygnał ze zwrotnicy, bazującej na komponentach wysokiej jakości. Filtr trzeciego rzędu dla głośnika wysokotonowego składa się między innymi z kondensatorów marki Mundorf z serii Supreme oraz cewki powietrznej.
Tłumiki dla sygnału złożone są z wielu małych rezystorów marki Vishay Mills połączonych równolegle, co ma odpowiadać określonej mocy użytej w gałęzi filtra górnoprzepustowego. Nawet w filtrze głośnika nisko-średniotonowego znalazł się znakomity kondensator marki Mundorf, ale tym razem jest to egzemplarz z serii EVO Aluminium-Oil.
Zwrotnicę zamontowano do poprzecznej belki wzmacniającej obudowę od wewnątrz, a w obszarze płytki drukowanej zastosowano liczne paski ze substancji tłumiącej. Przewody głośnikowe lutowane są zarówno do płytki ze zwrotnicą, jak i do zaczepów głośnikowych.
Całość prezentuje się znakomicie, a montaż przeprowadzono perfekcyjnie z dbałością o najmniejsze detale.
Wyrafinowane i dystyngowane
Podczas konfiguracji tych włoskich monitorów należy zwrócić szczególną uwagę na jakość elektroniki towarzyszącej. Wprawdzie moc ma w tym przypadku drugorzędne znaczenie, ale trochę amperów i watów również będzie potrzebnych do wysterowania tych kolumn. Jednak bardziej powinniśmy się skupić na tym, żeby elektronika umożliwiała kolumnom pokazanie wszystkich walorów brzmieniowych.
Odsłuchy przeprowadziłem w towarzystwie odtwarzacza Ayon CD-10 II Ultimate oraz znakomitego lampowego wzmacniacza zintegrowanego Ayon Triton Evolution. Jeśli chodzi o okablowanie to w roli interkonektu wykorzystałem kabel Siltech Classic 300i, a jako głośnikowy Siltech Classic 330L z przewodnikami ze stopu srebra i złota G7. Cały system ustawiony był na stoliku marki Harmonium Audio i zasilany za pośrednictwem kabli Siltech Explorer 270p. Tak skonfigurowany system okazał się być znakomitym kompanem dla włoskich monitorów.
Monitory Opera Callas są synonimem brzmienia z klasą, które jest wolne od nerwowości i nienaturalnej agresji. To transparentne dźwiękowo monitory, pokazujące muzykę z zachowaniem pełnej palety barw. Ich brzmienie w zakresie wysokich tonów jest znakomicie wyważone w proporcjach. Jednocześnie jest krystalicznie czyste, delikatne i przyjemnie alabastrowe, bez śladów zmatowienia czy ziarnistości.
Wysokotonową kopułkę Scan-Speaka zestrojono z wielką dbałością i starannością. Górne rejestry, zwłaszcza podczas odsłuchu muzyki instrumentalnej i klasycznej, cechowały się wielkim spokojem. Nawet drobne mikrodźwięki oddawane były subtelnie i bardzo precyzyjnie. Detale w górnych rejestrach wybrzmiewające w muzyce Jana Garbarka z albumu "Rites" zostały odtworzone przy zachowaniu pełnej rozdzielczości. W przypadku klawesynu każda uderzona struna pięknie wybrzmiewała. Dźwięk był konturowy i dynamiczny, zwłaszcza w skali mikro.
Średnie tony sprzyjały pokazywaniu właściwych rozmiarów instrumentów strunowych czy dętych, ale i wokali. Dźwięk w tym zakresie był nasycony, barwny, ale nieprzerysowany i nieprzeładowany, zwłaszcza pod względem ilości informacji.
Słuchając tych kolumn miałem wrażenie jakby każdemu dźwiękowi poświęcały bardzo dużo uwagi, co przekładało się na precyzyjny przekaz bogaty w informacje. Każdy instrument na scenie miał swoje ściśle określone miejsce, a wokół niego było jeszcze dość dużo powietrza.
Callas pokazywały wszelkie zjawiska muzyczne na czarnym tle, pozbawionym jakichkolwiek szumów. Dzięki temu brzmienie konkretnych instrumentów i wokali prezentowało się pełniej, a ich kontury zyskiwały na ostrości. To zwiększało poczucie namacalności i realizmu.
Na albumie "The Magic Hour" Wyntona Marsalisa brzmienie trąbki tego wybitnego artysty zostało oddane z werwą i charakterystyczną, ciepłą barwą, typową dla tego instrumentu.
Te kolumny grają zwartym, punktualnym basem w czym udział ma precyzyjnie zestrojony tunel rezonansowy. Zadaniem bas-refleksu jest przede wszystkim wzmocnienie niskich tonów w określonym, dosyć wąskim przedziale częstotliwości. Wspomaga on głośnik niskotonowy tylko wówczas, gdy zachodzi taka potrzeba.
Na przykładzie Callas widać więc, że poprzez umiejętne zestrojenie tunelu rezonansowego, nawet w przypadku monitorów, można uzyskać spójny, konturowy, nisko schodzący bas. Niewielkie monitory Opera Callas nie mają więc problemu z prawidłowym odtwarzaniem brzmienia instrumentów operujących w najniższych składowych pasma, co jest ich wielką zaletą.
Warto wiedzieć
W tylnej części monitorów Callas, a konkretnie na panelu z terminalami wejściowymi, znajduje się trzypozycyjny przełącznik hebelkowy. Nie służy on jednak, jak w większości tego typu układów do nastawy głośności przetwornika wysokotonowego, ponieważ zakres częstotliwości jaki jest regulowany zawiera się w przedziale 300-2000Hz. Zatem użytkownik kolumn Callas może poniekąd wpływać na charakterystykę przenoszenia w zakresie średnich tonów, co daje niewielkie pole manewru, odnośnie dostosowania brzmienia kolumn, czy to do elektroniki, czy też akustyki pomieszczenia. Może się zdarzyć, że osoby lubiące brzmienie otwarte w średnicy, zdecydują się użyć tego przełącznika, gdy ich wzmacniacz niedostatecznie wypełnia brzmienie w zakresie średnich tonów. Jest to zatem bardzo praktyczne rozwiązanie, zwłaszcza z punktu widzenia użytkowników pragnących przeprowadzać eksperymenty, prowadzące do dostosowania brzmienia do własnych preferencji.
Podsumowanie
Callas czarują zarówno swoim brzmieniem, jak i wyglądem. Włoskie monitory mają duszę i dobitnie pokazują, że włoscy konstruktorzy potrafią wykrzesać nawet z prostego dwudrożnego układu głośnikowego dźwięk finezyjny, a zarazem bez znacznych ubytków w paśmie niskich tonów. Dzięki przemyślanemu projektowi i starannie opracowanych kluczowych obszarów mających bezpośredni wpływ na brzmienie, Callas oferują dźwięk kompletny i zdolny pokazać potencjał brzmieniowy wysokiej klasy elektroniki.
Jeśli więc planujemy zakup takich kolumn jak Callas, to szczególną uwagę musimy zwrócić na jakość elektroniki towarzyszącej. A jeśli chodzi o moc wzmacniacza, to te dwudrożne monitory polubią się już z konstrukcjami dysponującymi przeciętną mocą. Mile widziane są również lampy (ale preferowane są konstrukcje o wyższej mocy), bo łącząc te piękne włoskie monitory z takimi amplifikacjami, będziemy w stanie wydobyć z tych kolumn wszystko co najlepsze, zwłaszcza względem reprodukcji barwy i plastyki brzmienia.