Beoplay EQ to jeden z dwóch modeli słuchawek True Wireless w aktualnej ofercie marki B&O. To pierwsze i jak dotąd jedyne dokanałówki, które korzystają z adaptacyjnej aktywnej redukcji hałasu. Na dobrą sprawę są jedynym wyborem dla fanów B&O niezainteresowanych słuchawkami dokanałowymi dla sportowców (drugi model TWS to Beoplay E8 Sport z pasywną redukcją hałasu). Czy EQ mają do zaoferowania coś więcej poza skutecznym eliminowaniem niepożądanych dźwięków otoczenia?
Budowa
Projektant słuchawek Beoplay EQ, Thomas Bentzen, połączył wysokiej jakości materiały (twarde anodowane aluminium, polimer i silikon) z ergonomią i praktycyzmem. O perfekcji wykonania nie ma chyba sensu wspominać – to znak rozpoznawczy B&O. W efekcie powstały słuchawki, które zachwycają zarówno pięknym wyglądem, jak i wysokim komfortem użytkowania.
Niemal w całości aluminiowe etui ładujące (dostępne kolory to czarny antracytowy i piaskowy złoty), pozbawione ostrych krawędzi, świetnie leży w dłoni i kieszeni. Dyskretna nazwa producenta na górnym wieczku, LED-owy wskaźnik naładowania baterii z przodu, polimerowa "stopa" i gniazdo USB-C z tyłu – wszystko to wygląda elegancko, a jednocześnie stylowo i minimalistycznie. Dodatkowo etui posiada certyfikat Qi, dzięki czemu może być ładowane bezprzewodowo.
Same słuchawki także robią znakomite wrażenie. Ciekawy kształt zawdzięczają charakterystycznym "płetwom", które podczas odsłuchu mają spoczywać w odpowiednich miejscach małżowiny (w optymalnym dopasowaniu pomoże logo B&O – powinno być ustawione poziomo).
EQ wyposażono w łącznie aż sześć mikrofonów MEMS, których zadaniem jest zapewnienie czystości rozmów (technologia Beamformingu), LED-owe wskaźniki (włączanie, parowanie, stan baterii) oraz stosunkowo duże, a przez to wygodne w obsłudze, okrągłe panele dotykowe pozwalające na sterowanie odtwarzaniem (acz niepełne, bo nie ma możliwości "przewijania" utworów), regulację głośności, wybór otoczenia (anulowanie domyślnie włączonej funkcji ANC/Przezroczystość/Neutralny), skorzystanie z technologii Own Voice (podczas rozmowy zastępuje tryb przezroczystości, dzięki czemu dobrze słyszy się własny głos), jak również odbieranie i kończenie połączeń.
Znacznie więcej możliwości ustawień daje aplikacja Bang&Olufsen (Android, iOS), która przy okazji tłumaczy, skąd wzięła się nazwa EQ. Apka pozwala m.in. na wybór poziomu (1–3) Redukcji szumów, Przezroczystości i otoczenia Neutralnego, włączenie adaptacyjnego ANC, wybór trybu słuchania (Optymalne/Sport/Commute/Clear/Podcast/własne EQ) oraz automatycznego trybu gotowości (wyłączenie po 15 minutach bezczynności).
A co z baterią? Całkowity czas odtwarzania (z ładowaniem w etui) modelu EQ wynosi maksymalnie 20 godzin, co nie jest może wynikiem imponującym, acz całkiem przyzwoitym. Na otarcie łez dostajemy funkcję szybkiego ładowania, dzięki której już po 20 minutach słuchawki zyskują energię na kolejne 2 godziny pracy.
Można usiąść i słuchać muzyki, nie odczuwając przy tym najmniejszego dyskomfortu, albo – jeszcze lepiej – wyjść na spacer, wybierając w aplikacji tryb Przezroczystości (plus np. Poziom 3/Optymalne), aby nie stracić kontaktu z otoczeniem.
Warto także zwrócić uwagę na inne możliwości Beoplay EQ. Słuchawki są odporne na pot i wodę (IP54), wyposażone w wymienne końcówki w różnych rozmiarach (cztery pary silikonowych "tipsów" XS, S, M i L oraz jedna para piankowych COMPLY z serii 200 w rozmiarze M), korzystają z najnowszego Bluetootha 5.2, są kompatybilne z kodekami SBC, AAC i aptX Adaptive, a ponadto zaopatrzone w licencje Microsoft Swift Pair i Made for iPhone, które ułatwiają proces konfiguracji na urządzeniach mobilnych.
Jakość brzmienia
B&O ma nie tylko rozpoznawalny design, ale i brzmienie: dobrze zrównoważone, nasycone, ciepłe, barwne, a zarazem szczegółowe. Można śmiało powiedzieć, że równie eleganckie, a nawet wysmakowane jak wygląd samych słuchawek. Po umieszczeniu EQ w uszach przeżyłem coś w rodzaju złudzenia pamięciowego. Zaraz, zaraz... gdzie ja to już słyszałem? Jasne, HX-y! Wrażenia z ich odsłuchu były bardzo podobne, a frajda równie duża.
Beoplay EQ nie forsują ani skrajów pasma, ani jego środkowej części. Mimo to są w stanie oddać zarówno głębię niskich tonów, jak i delikatność sopranów. Bas jest – nie znajduję lepszego określenia – kompetentny. Dźwięki niskotonowe nie przytłaczają i nie zlewają się w magmę, są dobrze kontrolowane i różnicowane. Można usiąść i słuchać muzyki, nie odczuwając przy tym najmniejszego dyskomfortu, albo – jeszcze lepiej – wyjść na spacer, wybierając w aplikacji tryb Przezroczystości (plus np. Poziom 3/Optymalne), aby nie stracić kontaktu z otoczeniem. Ustawienie to skutkuje przy okazji bonusem w postaci bardziej soczystego i namacalnego basu, podobnie zresztą jak włączenie redukcji szumów – te dwa tryby działają więc trochę na zasadzie equalizera niskich tonów. Mimo to Beoplay EQ nie są słuchawkami dla tych, którzy oczekują mocnej, nieokrzesanej podstawy harmonicznej. Nie ma też sensu oczekiwać, że dokanałówki zaoferują dynamikę w wersji subwooferowej – to nie ten adres.
Góra pasma pasuje charakterem do pozostałych zakresów. Dźwięczność detali jest zadowalająca, mimo że wybrzmienia talerzy nie są szczególnie jasne. Dzięki temu jednak soprany dobrze łączą się ze średnicą i w przekazie nie dominuje wrażenie przerysowanej otwartości czy ostrości.
W średnicy kryje się pewien spokój i dystans, które na dłuższą metę są do słuchania muzyki niezbędne. Nie chodzi o wycofanie środka – jak już wspomniałem, równowaga modelu EQ jest bardzo dobra, a w niektórych nagraniach wrażenie obecności muzyków czy wokalistów może być bardzo silne (jeśli zarejestrowano je blisko i namacalnie). Brzmienie w tej części pasma jest z jednej strony pełne i bogate, co ma znaczenie także wtedy, gdy muzyki słucha się przy niewielkim poziomie głośności, a z drugiej nie "wchodzi na głowę", pozwalając na odbiór bezpośredni, a jednocześnie z pewnej perspektywy.
Podsumowanie
Trudno mi znaleźć w brzmieniu EQ jakieś niedociągnięcia. Nie są to najlepsze słuchawki dokanałowe, jakie słyszałem w życiu, a mimo to będzie mi ich brakowało. Ich największą zaletą jest brzmienie: dobrze zrównoważone, barwne, szczegółowe, podane bez najmniejszego wysiłku.