Wśród rekomendowanych przez NuPrime'a systemów znajduje się m.in. Ultimate Component składający się z czterech urządzeń należących do serii AMG: przedwzmacniacza/headampa AMG HPA, przedwzmacniacza/przetwornika cyfrowo-analogowego AMG DAC, przedwzmacniacza AMG PRA oraz monobloku AMG One (ostatni, a właściwie dwa takie można zastąpić AMG STA – stereofoniczną końcówką mocy). A gdyby tak zminimalizować ten system, ograniczając się tylko do dwóch pierwszych urządzeń i słuchawek?
Budowa
Mamy tu wszystko, do czego przyzwyczaił nas NuPrime, tyle że w wersji delux – komponenty serii AMG wyglądają bardziej elegancko, przede wszystkim za sprawą grafitowych obudów oraz frontów starannie wyfrezowanych ze stopu aluminium lotniczego. Świetnie wyglądają zwłaszcza detale, na czele z błyszczącymi krawędziami i "pływającym" logo. W HPA tuż pod nim znalazły się "dziurkowane" wyświetlacze. Jeden pokazuje źródło (1–4), a drugi głośność (00–99) – identycznie jak w przypadku AMG PRA. Po lewej stronie czołówki umieszczono trzy wyjścia słuchawkowe: dwa zbalansowane (4-pinowy XLR i Pentaconn 4,4mm; maks. 3500mW@32Ω/300mW@600Ω) oraz jedno niezbalansowane (6,3mm; maks. 2000mW@32Ω/150mW@600Ω). Po prawej znalazły się dwa małe przełączniki hebelkowe: Output Gain, czyli wzmocnienie (położenie górne oznacza wzmocnienie wysokie, a dolne – niskie) oraz włącznik/wyłącznik Line Output, tj. wyjścia liniowego (góra – wyłączone, dół – włączone). Umieszczone obok pokrętło to jednocześnie włącznik, przełącznik źródła oraz regulator głośności.
Przód DAC-a to dwa pokrętła (to z lewej jest włącznikiem i wybierakiem źródeł, zaś to z prawej – regulatorem głośności) oraz dwa przełączniki hebelkowe: Output Gain (góra – wysokie, dół – niskie) i włącznik/wyłącznik FIX Output (góra – stała maksymalna głośność, dół – głośność można regulować).
Na tylnej ściance HPA ulokowano wyjścia w standardzie XLR oraz RCA (po jednej parze), trzy wejścia RCA, jedno wejście XLR oraz gniazdo zasilające zintegrowane z głównym włącznikiem. Z kolei z tyłu DAC-a znajdziemy wyjścia XLR i RCA (po jednej parze), wejście liniowe RCA, USB-B, USB-A (tzw. Extension Port – do przenoszenia cyfrowego sygnału audio S/PDIF lub do zasilania 5V przy podłączeniu zewnętrznego bezprzewodowego odbiornika audio za pomocą jednego kabla USB; w port micro-USB zgodny z tą specyfikacją są wyposażone bezprzewodowe odbiorniki Omnia WR-1, BTR-HD, Stream Mini i Stream Mini DAC), HDMI (I2S) oraz "optyk" i "koaksjal". Dopełnieniem zestawu gniazd oraz złączy jest wyjście wyzwalacza oraz sieciowy IEC umieszczony w jednej obudowie z głównym włącznikiem.
Wnętrze HPA wygląda bardzo schludnie. Zasilacz oparto na transformatorze R-Core oraz ośmiu kondensatorach filtrujących o łącznej pojemności 26.000µF. Jak podaje producent, w stopniu wejściowym wykorzystano tranzystory JFET. Obwody wzmocnienia używają modułu klasy A typu Signle-Ended bez ujemnego sprzężenia zwrotnego. Zastosowano niezależne obwody dla wejść, głośności, wzmocnienia oraz wyjścia. Regulacja głośności jest cyfrowa, ale znakomita – tworzą ją dwa dwukanałowe potencjometry MUSES72320 firmy New Japan Radio, charakteryzujące się niskim poziomem szumów i zakłóceń.
Układ Muses 72320 wykorzystano również w DAC-u, który może pełnić funkcję przedwzmacniacza. Uwagę w jego wnętrzu zwraca procesor NuPrime SRC IC (zapewnia przetwarzanie DSP, w którym sygnały wejściowe są próbkowane w górę do megaherców przed konwersją w dół do docelowej częstotliwości próbkowania przy bardzo niskim jitterze i zniekształceniach), dwa 32-bitowe przetworniki ESS Technology ESS9038Q2M dekodujące niezależnie lewy i prawy kanał oraz znakomite rezystory foliowe MELF firmy Vishay. DAC zapewnia dekodowanie sygnałów PCM od 44,1 do 384kHz oraz DSD (ASIO2.1 i DoP) do 256 (11,2MHz) – o aktualnie przetwarzanej częstotliwości informuje wyświetlacz.
Jakość brzmienia
HPA i DAC z serii AMG (oba komponenty podczas testu były połączone świetnym interkonektem Atlas Equator XLR; headamp przez wyjście zbalansowane 4,4mm zasilał Sennheisery HD 660S2) zaprezentowały brzmienie otwarte, przejrzyste, rozdzielcze i intensywne, pozbawione suchości czy rozjaśnienia, a tym bardziej zawoalowania czy ocieplenia. Neutralność, realizm i wszechstronność, a także moc, kontrola i precyzja – te określenia świetnie podsumowują to, czego można spodziewać się po duecie AMG NuPrime'a.
Oba komponenty oferują zjawiskowy poziom przejrzystości, odkrywając najsubtelniejsze odcienie i drobiazgi zawarte w nagraniach. W prezentacji wyraźnie czuć także dużą rezerwę mocy, co kieruje uwagę na aspekty motoryczne odsłuchiwanego materiału. Przyjemnie zaskoczył mnie bas, jego potęga i timing – zwartość, szybkość i pewność niskich rejestrów prezentowały akuratność, jakiej należy się spodziewać po urządzeniach w tej cenie. Z Sennheiserami twardość, kontury i zejście niskich tonów były takie, jak trzeba i to nawet mimo tego, że "es-dwójki" nie zapuszczają się w rejony prawdziwie "sejsmiczne".
Neutralność, realizm i wszechstronność, a także moc, kontrola i precyzja – te określenia świetnie podsumowują to, czego można spodziewać się po duecie AMG NuPrime'a.
Średnica testowanego zestawu jest wyjątkowo namacalna i czysta, pozbawiona sztucznych naleciałości. HPA i DAC sprawiają, że znakomicie czuć masę instrumentów oraz realizm wokali. Stopień wypełnienia, gładkość i płynność faktur brzmieniowych jest nieprzeciętna, podobnie jak bogactwo szczegółów i mikrodetali. Na szczęście ilość tych ostatnich nie przytłacza nawet podczas dłuższych sesji odsłuchowych. Brzmienie przez cały czas pozostaje wysoce neutralne, a równocześnie bardzo spontaniczne, żywe, soczyste i detaliczne.
Aspektem brzmienia zestawu NuPrime'a, którego nie sposób pominąć, jest sposób prezentacji barw. "W wykonaniu" HPA i DAC-a są one bogate i w pełni realistyczne. Z nowymi 660-kami, które także są pod tym względem nieprzeciętne, kapitalnie wypadły nagrania koncertowe, jak "Monday Night Live At The Green Mill Volume 3" Patricii Barber (FLAC 24/96). W oddaniu specyficznej atmosfery kameralnego klubu z rozmaitymi "przyległościami" (odgłosy zarówno wewnętrzne, np. pracujący ekspres do kawy, jak i zewnętrzne, jak choćby przejeżdżający pojazd na sygnale) pomogła także inna wyróżniająca się cecha testowanych urządzeń: przestrzenność. Podana z rozmachem, pozwoliła w precyzyjny, a jednocześnie całkowicie niewymuszony sposób wyeksponować zjawiska stereofoniczne.
Podsumowanie
Pewnie w końcu ktoś zarzuci mi brak obiektywizmu, bo to kolejne urządzenia NuPrime'a, które w testach wypadły po prostu znakomicie i zdobyły maksymalne oceny. Trudno, walcie – życie recenzenta nie zawsze jest usłane różami. Dodam jeszcze, że moim zdaniem AMG DAC i AMG HPA to najmocniejsze elementy całej serii – szukanie słabych stron tego zestawu to strata czasu. Tradycyjnie już: rekomendacja!