s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

Martin Logan Motion F20

test |
Kolumny podłogowe - Martin Logan Motion F20 Rekomendacja

Ze względu na przystępną cenę kolumny z serii Motion Martina Logana cieszą się popularnością. Przetestowaliśmy największy model Motion F20.

Motion jest najbardziej przystępną cenowo, a przez to również najbardziej popularną wśród odbiorców serią w ofercie amerykańskiego producenta. Nic więc dziwnego, że Amerykanie tak o nią dbają, sukcesywnie rozwijając stosowane technologie i materiały, zwłaszcza w przypadku głośników. Zresztą to właśnie na bazie serii Motion powstały udoskonalone i droższe konstrukcje nowej serii Motion XT.

W skład podstawowej serii Motion wchodzi siedem modeli kolumn, na bazie których można zbudować zarówno system stereo, jak i dowolny zestaw kina domowego, w tym obsługujący format Dolby Atmos. Największą uwagę zwracają kolumny wolnostojące: Motion F20 oraz Motion F10. Nowy design, nowe głośniki i nowe zwrotnice – w zasadzie po starej serii nie pozostało nic poza tradycyjnymi nawiązaniami do układu głośnikowego.

Martin Logan Motion F20

Budowa

Motion F20 są całkiem rozbudowanymi kolumnami: w każdej skrzyni w układzie trójdrożnym pracują cztery głośniki. Dwa woofery z membranami wykonanymi z aluminium mają szybko reagować na podawany ze wzmacniacza prąd, a układ bas-refleks wyprowadzony od spodu ma zapewnić równomiernie rozchodzącą się po pomieszczeniu falę dźwiękową w zakresie niskich tonów. Zakres tonów średnich obsługuje głośnik o nieco mniejszej średnicy, z membraną wykonaną z zupełnie innego materiału niż wcześniej – z włókna szklanego. Jest ono sztywne, lekkie, a także, co ma duże znaczenie dla odtwarzania średnich tonów, cechuje się wysokim współczynnikiem tłumienia wewnętrznego, ograniczającym zniekształcenia dźwięku.

Wisienkę na torcie stanowi oczywiście wyspecjalizowany tweeter Folded Motion Gen2, najnowsza odmiana stosowanego od lat w serii Motion głośnika wysokotonowego. Udoskonalono zarówno jego membranę, jak i napęd – mniejsza masa tej pierwszej oraz większa wydajność układu napędowego przekłada się na wyższą sprawność głośnika i niższy poziom zniekształceń.

Martin Logan Motion F20

Warto również zwrócić uwagę na skrzynki. Charakterystyczne dla nich jest to, że górną ściankę względem dolnej umieszczono pod kątem. Dzięki temu udało się zniwelować równoległe płaszczyzny między dwoma najdalej znajdującymi się częściami obudowy, minimalizując w ten sposób ryzyko powstania fal stojących, mogących podbarwiać dźwięk w paśmie basu. Obudowy kolumn F20 wykończono z wielką starannością. Dostępne są trzy opcje kolorystyczne – biały satynowy, czarny w wysokim połysku oraz fornir orzechowy w wysokim połysku. Uwagę przykuwa również opływowy front, zwłaszcza w okolicy głośników, co ma zapobiegać niekorzystnym odbiciom fal dźwiękowych, szczególnie w zakresie wysokich tonów.

Jakość dźwięku

F20 są bardzo motoryczne, operują szybko zarówno średnicą, jak i wysokimi tonami oraz basem. Znamienne dla nich jest również to, że górne rejestry przypominają charakterem wysokie tony znane z wcześniejszej generacji tych kolumn, aczkolwiek są jeszcze dobitniejsze i bardziej precyzyjne. Charakterystyczny dla tego zakresu blask pozostał, ale nowe głośniki Folded są bardziej energiczne i rozdzielcze. Taki styl grania z pewnością przypadnie do gustu osobom lubiącym odkrywać niuanse zawarte w muzyce.

Martin Logan Motion F20

Motion F20 są również wystarczająco skuteczne, by osiągać wysokie poziomy głośności nawet ze wzmacniaczami cechującymi się niezbyt wysoką mocą. Połączenie z włoską tranzystorową integrą Gold Note S1 okazało się na tyle udane i zarazem przyjemne, że pozostałem przy tej konfiguracji aż do końca testu opisywanych kolumn.

Oprócz prężnego, efektownie brzmiącego, ale nieprzytłaczającego basu w brzmieniu F20 natrafimy na szczegółową i czytelną średnicę. Mimo że nie wychodzi ona przed szereg, tzn. nie zwraca na siebie szczególnej uwagi, należy podkreślić, że wszystko to, co w muzyce jest podane w zakresie średnich i wysokich tonów, jak np. dźwięk trąbki w utworach z płyty "Fingerpainting" jazzowego trio McBride/Payton/Whitfield, brzmi naprawdę dobrze. Podobnie instrumenty dęte – nie są ani zbyt szczupłe, ani nazbyt suche.

Martin Logan Motion F20

Pod względem prezentacji barw smukłe F20 zachowują się w raczej wyważony sposób, reprodukując dźwięk w basie i średnicy całkiem neutralnie. Nieznaczne ocieplenie pojawia się dopiero w zakresie wysokich tonów. Z kolei w zakresie niskotonowym dwie aluminiowe membrany wooferów sprawnie przetwarzają sygnał podawany ze wzmacniacza – bas nie jest ani nadmiernie zmiękczony, ani też specjalnie twardy. Instrumenty operujące w tej części pasma, zwłaszcza w muzyce Wyntona Marsalisa, brzmiały naturalnie, a równocześnie całkiem efektownie, w czym niemały udział miała sprawnie przetwarzana dynamika. Bas-refleks zestrojono precyzyjnie, dzięki czemu w górnych i średnich partiach basu układ rezonansowy nie dominuje nad głośnikami, a jedynie rozciąga i delikatnie wzmacnia dół pasma.

Stereo "w wykonaniu" Motion F20 łączy w sobie obszerność brzmienia typową dla kolumn podłogowych z precyzją i skrupulatnością w odwzorowaniu poszczególnych planów, co zwykle potrafią dobrze brzmiące monitory. Dzięki temu udaje się zarówno oddać wyraźne odległości między źródłami pozornymi, jak i uwzględnić prawidłowe rozmiary instrumentów. W kilku utworach Patricii Barber kontrabas był zdecydowanie największy, czyli został pokazany na scenie dźwiękowej tak, jak tego chciał realizator. Z kolei w muzyce Larsa Danielssona z albumu "Libera Me" mikrodźwięki z dużą łatwością odrywały się od głośników, tworząc obszerną i namacalną panoramę.

Martin Logan Motion F20

Podsumowanie

Motion F20 to efektywne, a więc także elastyczne zestawy głośnikowe – do ich napędzenia nie potrzeba wydajnego "pieca". Zarówno pod względem współpracy ze wzmacniaczami, jak i możliwości nagłośnienia pomieszczeń różnej wielkości (dzięki wydajnemu zestawowi głośnikowemu i pojemnej skrzynce) amerykańskie kolumny powinny spełnić pokładane w nich nadzieje. Aby jednak w pełni cieszyć się z ich brzmienia, należy zadbać o jakość toru audio. Podłączone do starannie przygotowanego systemu, F20 odwdzięczą się dźwiękiem efektownym, dynamicznym, a jednocześnie naturalnym, dobrze zbalansowanym, ze szczyptą analityczności.

Werdykt: Martin Logan Motion F20

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Możliwości

Plusy: Precyzja, szybkość, dynamika i czytelna stereofonia. Barwne, bogate brzmienie w paśmie wysokich tonów oraz ekspresyjny, mocny bas.

Minusy: Miłośnikom wyrafinowanego i kulturalnego brzmienia mogą wydać się zbyt porywcze.

Ogółem: Mimo stosunkowo niewielkich rozmiarów (jak na konstrukcję podłogową) imponują zakresem przenoszonych mocy oraz efektownym, szczegółowym dźwiękiem.

Ocena ogólna:

PRODUKT
Martin Logan Motion F20
RODZAJ
Kolumny podłogowe
CENA
22.000zł (para)
WAGA
27,2kg (szt.)
WYMIARY (S×W×G)
298×1127×362mm
DYSTRYBUCJA
Polpak Poland sp. z o.o.
www.polpak.com.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Konstrukcja: trójdrożna
  • Obudowa wentylowana tunelem bas-refleks wyprowadzonym od spodu
  • Przetworniki: 26/36mm głośnik wysokotonowy Gen2 Folded Motion, 140mm głośnik średniotonowy z membraną z plecionki włókna szklanego, 2x165mm głośnik niskotonowy z aluminiową membraną
  • Pasmo przenoszenia: 35Hz–25kHz (rozproszenie 45ºx90º)
  • Skuteczność/impedancja: 92dB/4Ω
  • Sugerowana moc wzmacniacza: 20–300W
  • Niskostratna zwrotnica oparta na wysokiej jakości podzespołach
  • Punkty podziału w filtrach zwrotnicy: 230Hz; 2600Hz
  • Podwójne terminale wejściowe
  • Dostępne wersje i kolory: czarny błyszczący, biały satynowy, orzech