Japoński Denon oferuje szeroki wybór amplitunerów kina domowego, ale co szczególnie ważne, w katalogu można natknąć się na konstrukcje w bardzo atrakcyjnych cenach, adresowane dla miłośników minimalistycznych i najprostszych w obsłudze urządzeń.
Na przełomie wiosny i lata 2018 w katalogu tego producenta ukazały się dwie najnowsze i jednocześnie najtańsze kinowe konstrukcje wielokanałowe, a mianowicie model AVR-X250BT oraz AVR-X550BT mające wyznaczać rynkowe trendy wśród amplitunerów budżetowych. Mimo że testowany model AVR-X250BT został okrojony z większość opcji z jakimi zetkniemy się w przypadku droższych modeli, to jednak jakość brzmienia jaką prezentuje może zaskoczyć nawet bardziej doświadczonych użytkowników.
Skromnie, ale konkretnie
Denon AVR-X250BT na tle droższych konstrukcji pochodzących z katalogu Denona nie imponuje wyposażeniem, co spowodowane jest koniecznością zachowania jego niewielkiej ceny. Nie mamy tutaj układu automatycznej kalibracji, ale jest za to asystent konfiguracji znany ze wszystkich amplitunerów marki Denon, dzięki któremu łatwo i szybko można przebrnąć krok po kroku przez cały proces ustawień. Ręczna regulacja pewnych parametrów jest oczywista i obowiązkowa, tym bardziej że nie zrobi za nas tego układ automatycznej kalibracji, a jest to niezbędne do właściwego działania amplitunera. Jednak cały proces ręcznej konfiguracji nie zajmuje zbyt wiele czasu, tym bardziej, że dla niecierpliwych producent przewidział opcję przewodnika szybkiego startu i już po kilku chwilach możemy cieszyć się z pierwszych dźwięków wydobywających się z kolumn zainstalowanych w naszym pokoju.
AVR-X250BT nie posiada modułu Wi-Fi, ale co ciekawe wyposażono go w moduł Bluetooth, więc będzie można posłuchać muzyki ze smartfona, pod warunkiem, że będą to pliki MP3, bo tych nieskompresowanych, jak FLAC czy WAV Denon po prostu nie odtworzy. Tak czy inaczej, jeszcze kilka lat temu mogliśmy jedynie pomarzyć o technologii Bluetooth w tanich
amplitunerach, więc jest to miłe zaskoczenie dla przyszłego użytkownika tej kinowej jednostki. W obrębie tylnego panelu widać pewne nieuniknione oszczędności związane nie tylko z ilością gniazd, ale ich jakością – przykładowo zamiast typowych terminali wyposażonych w nakrętki, akceptujących wtyki, zastosowano gniazda sprężynowe, które akceptują tylko i wyłącznie "gołe" kable. Z drugiej strony nie powinno to stanąć na przeszkodzie, gdyby użytkownik tego amplitunera chciał zainwestować w wyższej klasy okablowanie, bo zawsze można kupić kabel ze szpuli bez dodatkowej konfekcji we wtyki, poniekąd podnoszącej też cenę takiego zestawu.
Denon AVR-X250BT nie imponuje wyposażeniem i mnogością funkcji, jak droższe modele pochodzące z katalogu Denona, ale uczciwie nie można odmówić mu serca do grania
Denon AVR-X250BT ma dwie pary wejść analogowych oraz dwa cyfrowe wejścia optyczne, co powinno być w zupełności wystarczającą opcją żeby podpiąć klasyczny odtwarzacz CD lub też inne źródło sygnału, na przykład telewizor, za pośrednictwem kabla optycznego. Jeśli chodzi o wyjścia z przedwzmacniacza, to ten najtańszy w ofercie model dysponuje wyłącznie gniazdem obsługującym aktywną jednostkę niskotonową. Jego użytkownik niestety nie będzie mógł wyprowadzić z przedwzmacniacza sygnału dla dodatkowych końcówek mocy obsługujących przykładowo kanały przednie (dla odciążenia amplitunera przy wykorzystaniu dodatkowych wzmacniaczy) czy też wyjść dla kolumn znajdujących się w drugiej strefie.
AVR-X250BT obsługuje tylko i wyłącznie system głośnikowy 5.1 i nie istnieje żadna metoda aby poszerzyć go o dodatkowe zestawy głośnikowe. Co oczywiście nie stanęło na przeszkodzie żeby producent zastosował w tym konkretnym modelu dekodery dla takich formatów jak Dolby TrueHD czy DTS-HD Master Audio, dzięki czemu możemy cieszyć się z wysokiej jakości brzmienia dostępnego z filmów czy koncertów dostępnych na krążkach Blu-ray i tak najczęściej nagranych w systemie 5.1. Wejść HDMI jest pięć i obsługują one zarówno HDCP 2.2 (dostępne za pośrednictwem trzech wejść), a także rozdzielczość 4K 60Hz, choć bez możliwości skalowania czy zaawansowanych regulacji obrazu, co jest typowe dla droższych konstrukcji. Na pokładzie najnowszego i jednocześnie najtańszego amplitunera marki Denon nie zabrakło również trybu Eco, stworzonego w celu nieznacznego oszczędzania energii (tryb ten działa w oparciu o regulację prądu spoczynkowego dla tranzystorów).
AVR-X250BT prezentuje czystą i nienaganną designersko formę oraz klasyczny układ w rozmieszczeniu poszczególnych przycisków czy pokręteł dla Denona.
Z kinową werwą!
Budżetowy AVR-X250BT mimo że jest pozbawiony wielu udogodnień związanych z przetwarzaniem sygnału audio z jakimi zwykle mamy do czynienia w przypadku droższych konstrukcji marki Denon, oferuje świetne brzmienie, co wprawiło mnie w osłupienie. Szczerze mówiąc, po tej najtańszej konstrukcji Denona, nie liczyłem na zbyt wiele w kwestii dźwięku Po najtańszej konstrukcji pochodzącej z katalogu tego znanego japońskiego producenta, spodziewałem się raczej brzmienia o znacznie niższej jakości. Tymczasem odsłuchy miło mnie zaskoczyły.
Postanowiłem więc sprawdzić co w trawie piszczy. Przyglądając się wnikliwie budowie wzmacniaczy i toru audio jaki zastosowano w przypadku tego najtańszego amplitunera, okazało się, że jakością elementów czy też samą konfiguracją nie odbiegają zbytnio od tego, co producent proponuje w swoich nieco droższych modelach. Oczywiście nie należy zapominać że droższe amplitunery posiadają znacznie bardziej rozbudowane układy zasilające i stopnie końcowe o wyższej wydajności, jednak mimo to wzmacniacze jakie zastosowano w modelu AVR-X250BT skonstruowano na elementach dyskretnych (kiedyś w najtańszych konstrukcjach amplitunerów wielokanałowych stosowano układy zintegrowane , najczęściej bazujące na końcówkach mocy w postaci układów scalonych), oferujących wysoką jakość brzmienia, tym bardziej, że każdy stopień końcowy dysponuje oddzielną sekcją w stopniu przedwzmacniacza.
Denon dzięki tak skonstruowanym wzmacniaczom oferuje brzmienie o sporej rozpiętości dynamicznej i przede wszystkim efektownym basie. Najbardziej byłem ciekawy, jak ta najtańsza konstrukcja poradzi sobie z odtworzeniem spektakularnych scen z filmu o przygodach agenta 007, a konkretnie części zatytułowanej "Spectre". I muszę przyznać że Denon nie rozczarował mnie w kwestii motoryki podczas dynamicznych scen akcji. Eksplozje ładunków wybuchowych brzmiały realistycznie z ładnie rozciągniętą głębią w basie i efektowną dynamiką, zwłaszcza w skali makro. To właśnie dzięki wystarczającej mocy, Denon był w stanie wysterować wszystkie kolumny – tutaj wykorzystałem kolumny własnej konstrukcji i co ciekawe, o impedancji znamionowej 4Ω z których napędzaniem Denon nie miał problemów, nawet wtedy, gdy słuchałem muzyki czy ścieżek z filmów przy wysokich poziomach głośności.
Oczywiście w pewnych kwestiach wiadomym jest, że najtańszy model z oferty Denona nie dorówna droższym konstrukcjom, a chodzi mi tu przede wszystkim o kreowanie przestrzeni, bo ta prezentowana przez AVR-X250BT co prawda jest obszerna, ale już nie tak czytelna, jak w przypadku bardziej zaawansowanych konstrukcyjnie amplitunerów. Nie zmienia to jednak faktu, że ten najtańszy model prezentuje dźwięk, jaki wielu fanom kinowej akcji może przypaść do gustu, chociażby ze względu na fakt, że AVR-X250BT świetnie radzi sobie z przekazem wszelkich dynamicznych zjawisk, ale co najważniejsze, nie ma problemu z poprawnym odtworzeniem zakresu niskich tonów, o czym przekonałem się również gdy sięgałem po wydania koncertowe z krążków Blu-ray takich tuzów jak David Gilmour z Pink Floyd czy też perfekcyjnie brzmiącej gitary prowadzącej Lee Ritenoura.
Jeśli tylko będziecie dysponować kolumnami dobrze brzmiącymi w basie, to Denon z pewnością da radę, bo dostarczy do nich niczym niezmącony sygnał. Można by rzec, że bas będzie wtedy taki, na jaki pozwolą mu kolumny, a z pewnością nie pozbawiony dobrej kontroli, konturu, ale co najważniejsze głębi. Oczywiście droższe modele oferują do tego jeszcze bardziej naturalna barwę i lepszą czytelność, jednak z drugiej strony jakość niskich tonów jaką oferuje ten tani amplituner będzie wystarczająca żeby jego przyszły użytkownik mógł cieszyć się z efektownego dźwięku z filmowych ścieżek dźwiękowych.
Warto wiedzieć
Denon AVR-X250BT mimo informacji odnośnie użycia zestawów głośnikowych o minimalnej impedancji znamionowej na poziomie 6Ω, można bezproblemowo konfigurować nawet z 4Ω kolumnami przednimi, co pokazał nasz test. Amplituner jest w stanie osiągać wysokie poziomy głośności nie grzejąc się przy tym nadmiernie (zwłaszcza w trybie Eco), oferując bardzo przyzwoitą dynamikę oraz ładnie rozciągnięty bas. Należy się jednak trzymać pewnej zasady jeśli zdecydujemy się na 4Ω kolumny głośnikowe – powinny być to konstrukcje charakteryzujące się efektywnością oscylującą w okolicach 90dB. Jak wiemy, na sklepowych półkach można znaleźć sporo takich konstrukcji, więc konfiguracja nawet z takimi kolumnami nie powinna być absolutnie żadnym problemem.
Podsumowanie
Denon AVR-X250BT nie imponuje wyposażeniem i mnogością funkcji, jak droższe modele pochodzące z katalogu Denona, ale uczciwie nie można odmówić mu serca do grania, tym bardziej, że w kinowej konfiguracji, do której przecież został stworzony, radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Najważniejszy jest również fakt, że model AVR-X250BT okaże się znakomitą propozycją dla osób chcących znaleźć się w posiadaniu bardziej zaawansowanego systemu kina domowego niż przykładowo zestawy combo – po przesiadce z takiego systemu na ten bazujący na amplitunerze marki Denon współpracującym z przyzwoitej jakości zespołami głośnikowymi możecie być pewni, że przeskoczycie na zupełnie nowy poziom kinowych doznań.