Goszcząc często w Studio U22, gdzie zazwyczaj uczestniczymy o odsłuchach nowych płyt, trafiamy najczęściej na debiutantów, którzy wydali swój pierwszy krążek. Czasami jednak zdarzają się spotkania z uznanymi artystami np. Michałem Urbaniakiem, Tomaszem Stańko, Anną Marią Jopek, Anitą Lipnicką i wówczas stosunkowo niewielka sala na czwartm piętrze w zabytkowej warszawskiej kamienicy wypchana jest do ostatniego miejsca. Jeszcze ciaśniej jest gdy zaproszonym gościem jest zagraniczna gwiazda jak np. Jean Michael Jarre, czy zespół OMD. Tym razem gruchnęła wiadomość, że w Studio U22 zjawi się zespół Editors i zaprezentuje przedpremierowo materiał ze swojej najnowszej płyty "Violence". Pisząc zaprezentuje miałem na myśli wspólny odsłuch, co jest już tradycją podczas "Piątków z nową muzyką", ale zapowiedziano także, iż zespół wystąpi na żywo, co pozwalało mieć nadzieję, że ten wieczór będzie naprawdę niezwykły i... tak było w istocie! Ale po kolei.
Zespół Editors powstał w 2002 roku w Birmingham, ale nazwa zespołu zmieniała się czterokrotnie. Początkowo funkcjonowali jako Pilot, ale gdy zorientowali się, że w latach 70. funkcjonował już szkocki zespół o nazwie Pilot, przemianowali się na The Pride. Kolejna nazwa zespołu to Snowfield, a ta zmiana nastąpiła w roku 2003 i zbiegła się w czasie z odejściem z zespołu perkusisty Gerainta Owena, którego zastąpił Ed Laye. Zespół w nowym składzie i pod nową nazwą koncertował i wysyłał swoje dema gdzie tylko się dało. W roku 2004 ich muzyka została doceniona i zauważona przez niezależną wytwórnię Kitchenware Records z Newcasttle. Zespół podpisał z nią kontrakt i ponownie zmienił nazwę, tym razem już na Editors.
Już pierwszy singiel zatytułowany "Bullets" wypuszczony w styczniu 2005 roku przyniósł grupie rozgłos, a kolejny zatytułowany "Munich" znalazł się w Top 25 w Wielkiej Brytanii. Debiutancki album The Back Room ukazał się w lipcu 2005 roku i został ciepło przyjęty przez krytykę, jak i przysporzył grupie wielu fanów. Niemal milion sprzedanych egzemplarzy musiało zrobić wrażenie m.in. na organizatorach festiwali i koncertów. Zespół zaczął być zapraszany na imprezy tego typu także poza granicami swojego kraju – Editors koncertowali w Europie, Japonii i USA. Dodatkowy rozgłos przyniosło grupie zamieszczenie ich utworu "Munich" w grach wideo "Saints Row" i FIFA Street 2 na konsolę Xbox 360. Mnóstwo zapalonych graczy z całego świata poznało wówczas ich muzykę, a potwierdzeniem rosnącej wciąż popularności grupy była płyta An End Has a Start, która zadebiutowała na pierwszym miejscu najlepiej sprzedających się albumów w Wielkie Brytanii. W roku 2009 ukazał się kolejny album Editors zatytułowany In This Light and On This Evening, który umocnił pozycję grupy na muzycznym firmamencie.
W roku 2012 podczas prac nad następną płytą doszło do nieporozumień w kwestiach muzycznych w wyniku czego grupę opuścił Chris Urbanowicz, a jego miejsce zajęli dwaj inni muzycy - Justin Lockey i Elliott Williams. Czwarty album studyjny Editorsów w nowym składzie, zatytułowany The Weight of Your Love ukazał się w roku 2013, a piąty In Dream, dwa lata później.
Na rok 2018 zapowiedziano wydanie kolejnej płyty "Violence", a jednym z nielicznych miejsc gdzie można było posłuchać utworów z tego albumu jeszcze przed jego oficjalną premierą było Studio U22 w Warszawie. Nic dziwnego, że było tam tłoczniej niż zazwyczaj, bo na spotkanie z Thomasem Smithem, Justinem Lockey'em oraz Elliottem Williamsem przybyło mnóstwo osób – zarówno dziennikarzy branżowych, fanów zespołu, a wśród gości można było zauważyć też polskich muzyków np. Adama "Nergala" Darskiego. Ale oprócz znamienitych gości tego wieczora przygotowano wyjątkowo atrakcyjny system audio na którym odtwarzana była muzyka zespołu Editors, a przedstawiał się on następująco: odtwarzacz CD/SACD Marantz SA-10, przedwzmacniacz Octave Audio HP 700, oraz imponujący przetwornik cyfrowo-analogowy polskiej produkcji, Lampizator Pacific, aktywne monitory Sveda Audio Blipo wspomagane aktywnymi modułami basowymi Chupacabra, także od polskiego producenta. Zagrało to razem doprawdy wybornie.
Zespół pokazał klasę – to było dojrzałe, profesjonalne, światowe granie, choć muzycy wyglądali na wyluzowanych i nawet dowcipkowali z publiką
Spotkanie podzielono na dwie części. Na początku Thomas i Justin (Elliott zjawił się później) odpowiadali na pytania prowadzącego spotkanie Piotra Metza. Rozmowa dotyczyła głównie spraw związanych z najnowszą płytą zespołu, a więc inspiracji, sposobu powstawania poszczególnych utworów, pracy w studio itp. Rozmowa przeplatana była słuchaniem nowych kompozycji grupy, które jak się okazało odbiegały od wcześniejszych poczynań zespołu. Ostre, brudne dźwięki przeplatały się z ładnymi melodiami, co sądząc po reakcjach gości zebranych w Studio U22, zdecydowanie się podobało. Jak przyznali członkowie grupy "na tej płycie jest równowaga między melodią a brutalnością, czego nie udało nam się wcześniej osiągnąć". Zwrócili także uwagę na warstwę tekstową – "w wielu utworach jest myśl przewodnia wyrażona potrzebą spotykania się z drugim człowiekiem np. przyjacielem czy ukochaną kobietą. Ma to być forma ucieczki od brutalnego świata, który nas otacza".
Wisienką na torcie był kameralny koncert na który zdołał dotrzeć z lotniska Elliott Williams. Panowie brawurowo wykonali sześć utworów w wersjach akustycznych. Wśród tych utworów aż trzy kompozycje pochodziły z albumu "Violence". Rzecz jasna w wersji akustycznej zabrzmiały one zupełnie inaczej niż z płyty, ale było to ciekawe doświadczenie i duże przeżycie dla zgromadzonych tego wieczora gości w Studio U22. Zespół pokazał klasę, to było dojrzałe, profesjonalne, na najwyższym poziomie, choć muzycy wyglądali na wyluzowanych i nawet dowcipkowali sobie z publiką.
Po tym minikoncercie był czas na rozmowy, pamiątkowe fotki, autografy i uściski z fanami (dosłownie), a wszystko w naprawdę miłej i sympatycznej atmosferze. Żadnego gwiazdorzenia, puszenia się etc. Thomas, Justin i Elliott zachowywali się, jak kolesie z sąsiedztwa, którzy wpadli wypić piwko w naszym towarzystwie, a przecież to gwiazdy światowego formatu, zaś nowa płyta jest tego potwierdzeniem. Na pożegnanie, podziękowali za ciepłe przyjęcie i zapowiedzieli, że przyjadą do naszym kraju z koncertami promującymi płytę "Violence" i już teraz cieszą się na te spotkania.
Polska premiera płyty Violence miała miejsce 9 marca 2018, a ukazała się w wersji CD i winylowej. Dostępna jest także w serwisach streamingowych np. Tidal.