Natalia Sikora dała się poznać szerszej publiczności podczas drugiej edycji The Voice Of Poland w 2013 r. Do dziś ta właśnie edycja uważana jest za najtrudniejszą ze wszystkich dotychczasowych ze względu na bardzo wysoki poziom uczestników. Tym większe słowa uznania należą się Natalii za to, że z tej rywalizacji wyszła zwycięsko. Dzięki temu miała możliwość wystąpić na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej 2013 w Opolu w kategorii Super Debiuty, które to również wygrała wykonując utwór Maryli Rodowicz "Konie". Na tym samym Festiwalu zdobyła także Nagrodę Publiczności Programu I Polskiego Radia. W roku 2013 ukazała się pierwsza solowa płyta studyjna Natalii zatytułowana "Zanim". Artystka brała także udział w licznych projektach muzycznych , a równolegle rozwijała swoją karierę aktorską występując na deskach Teatru Polskiego w Warszawie.
W roku 2018 ukazała się jej płyta "Tribute to Mira" w hołdzie Miry Kubasińskiej, wieloletniej wokalistki zespołu Breakout. Podczas nagrywania tej płyty Natalia poznała Dariusza Kozakiewicza wybitnego polskiego gitarzystę, który oprócz zespołu Perfect był wcześniej muzykiem formacji Breakout i Test. To spotkanie zaowocowało współpracą przy nagraniu kolejnej płyty Natalii zatytułowanej "Ailatan", tym razem z jej autorskim materiałem. Ten z pozoru niewiele znaczący tytuł dopiero czytany wspak zdradza nam prawdziwe znaczenie, a jest to po prostu imię artystki Natalia.
Mieliśmy okazję posłuchać przedpremierowo tej płyty, jak zwykle w niezawodnym Studio U22 w towarzystwie Natalii Sikory i Dariusza Kozakiewicza, jak również innych osób biorących udział w tym projekcie. Na początek obejrzeliśmy teledysk zrealizowany do utworu "Ostrożnie, to moje serce", który jako jedyny z tej płyty nie zawiera tekstu napisanego przez Natalię lecz przez Marka Gaszyńskiego. W moim odczuciu nie oddaje on jednak charakteru płyty, na którą składa się muzyka skomponowana głównie przez Dariusza Kozakiewicza i Paco Sarra – muzyka, kompozytora, producenta z Senegalu mieszkającego w Polsce. Największą wartością tej płyty są bowiem utwory bluesowe skomponowane przez Kozakiewicza i fenomenalnie zaśpiewane przez Natalię Sikorę.
A tak o tym projekcie mówili jego twórcy – Natalia Sikora - "To jest najważniejszy moment w moim życiu artystycznym, bo wreszcie pojawił się czas, który mogłam poświęcić na swój materiał autorski. Zależało nam na tym, żeby powstały możliwie najlepsze i najbardziej wartościowe piosenki i czuję całą sobą, że tak się stało".
Z kolei Darek Kozakiewicz mówił o początku współpracy z Natalią w ten sposób – "Wszystko było dziełem przypadku, jak to często bywa. Pojechałem do studia i posłuchałem tego co Natalia potrafi zrobić przy okazji płyty poświęconej Mirze Kubasińskiej. I przekonałem się, że robi rzeczy niesamowite, ale jeszcze ważniejsze dla mnie było to, że zdecydowała się nagrać tę płytę w hołdzie właśnie dla Miry. Ja byłem w przeszłości bardziej związany z Nalepą, graliśmy razem wiele koncertów, a Mira była zawsze tak trochę na uboczu. Nigdy nie brylowała, nie wychodziła przed szereg, bo to właśnie Tadek był tym frontmanem.
Tym bardziej ucieszyłem się, że Natalia to zrobiła, a za tym poszły inne rzeczy i zrodziło się wiele pomysłów odnośnie tego co możemy wspólnie zrobić. Zorientowałem się, że Natalii zależy na zrobieniu czegoś bardzo osobistego, własnego. I tak się stało, bo na płycie wszystkie teksty, z jednym małym wyjątkiem, są autorstwa Natalii. A współpracując z nią nad tą płytą przekonałem się, że dotychczas nie spotkałem w swojej muzycznej karierze osoby tak czułej, tak ciepłej, z takim ogromnym sercem. Jest to urocza dziewczyna, artystka światowej klasy.
Ale wielką zasługą w ostatecznym brzmieniu tej płyty ma też Pako Sarr. On to de facto stworzył, a my byliśmy w wielu wypadkach tylko takimi parasolami nad tymi utworami. Pako poświęcił na to mnóstwo czasu przygotowując olbrzymią ilość różnych wersji każdego utworu, a my tego potem słuchaliśmy i ocenialiśmy czy rozwija się to w dobrą stronę, czy nie i dalej nad tym pracowaliśmy. Ja specjalnie nie protestowałem, chociaż nie lubię takiego ślęczenia w studio i kombinowania. Wolę to zagrać tak po prostu z łapy i jest fajnie. Ale ostatecznie wyszło fajnie i chyba wszyscy jesteśmy zadowoleni".
Płyta "Ailatan" trafiła na rynek 24 maja, zawiera 12 kompozycji będących wypadkową nurtu rocka lat 80, ale także współczesnego bluesa w niecodziennych aranżacjach. Jej wydawcą jest Agora.