AVM, niegdyś Audio Video Manufaktur, a obecnie Audiophile Meisterstücke, to niemiecki producent elektroniki z ponad 35-letnim stażem. W swojej ofercie ma zarówno wzmacniacze, odtwarzacze CD, jak i streamery oraz gramofony. Nie stroni także od urządzeń all-in-one, wśród których wyjątkowe miejsce zajmuje flagowy model Ovation CS 8.3, od niedawna dostępny w specjalnej wersji Black Edition.
Budowa
Ciężka jak diabli metalowa waliza, w której dostarczany jest Ovation CS 8.3 Black Edition, to zaledwie początek atrakcji, jakie czekają na kupującego. Sam klocek, znacznie lżejszy, bo ważący tylko 13kg, robi kapitalne wrażenie. W wersji Black Edition wszystkie części solidnej metalowej obudowy, zmontowanej bez widocznych połączeń śrubowych, wraz z elementami sterującymi, tj. przyciskami i gałkami, wykończono w kolorze czarnym, nazwanym przez producenta Nachtschwarz (nocna czerń).
Pośrodku grubego panelu frontowego z ręcznie szczotkowanego aluminium umieszczono błękitny wyświetlacz, a tuż pod nim pięć okrągłych przycisków (zmieniają funkcje), slot dla płyt CD (napęd Pure CD pochodzi od japońskiego TEAC-a) i ozdobne, wycięte laserem logo. Po obu stronach displeja znalazły się dwa duże superwygodne pokrętła: wyboru źródła Source (z lewej) oraz głośności Volume (z prawej). Całości panelu czołowego dopełniają umieszczone symetrycznie: włącznik Power oraz 6,3mm gniazdo słuchawkowe (Phones; zajmujący osobną płytkę wzmacniacz słuchawkowy pracuje w klasie A).
Górna pokrywa urządzeń audio zazwyczaj jest mniej ważna, ale nie w tym wypadku. Umieszczono na niej ogromne głęboko wycięte logo AVM z (oczywiście czarnym) nadrukiem Black Edition, a obok całkiem spore "okienko", przez które widać część układu elektronicznego, m.in. pracujące w przedwzmacniaczu, podświetlone dla lepszego efektu niebieskimi diodami lampy elektronowe (zob. dalej).
Tył CS-a 8.3 mieści wszystko, czego potrzeba. W oczy rzucają się przede wszystkim znakomitej jakości terminale głośnikowe marki WBT z serii Nextgen, oczywiście czarne. Z lewej strony (patrząc od tyłu) zgrupowano wyjścia analogowe Pre i Line: jedną parę XLR-ów i dwie RCA. Dalej uwzględniono po jednej parze wejść analogowych XLR oraz RCA. Nad wyjściami głośnikowymi umieszczono cyfrowe wyjścia optyczne i koaksjalne, a tuż obok cyfrowe wejścia: USB-B, dwa optyczne i jedno koaksjalne. Wyposażenia panelu tylnego dopełniają: dwa gniazda antenowe WLAN/BT, moduł Bluetooth, dwa gniazda USB-A (do podłączenia pendrive'ów i dysków twardych oraz aktualizacji firmware'u), port LAN, gniazdo dla zewnętrznego odbiornika IR, dwa wyjścia wyzwalaczy, gniazdo Link, dwa miniprzyciski: Reset i Update, dwie diody: statusu i polaryzacji (nie świeci, jeśli jest właściwa), a także gniazdo zasilania wraz z głównym włącznikiem.
Konstrukcyjnie Ovation CS 8.3 jest hybrydą opartą na lampowym przedwzmacniaczu oraz wzmacniaczach mocy pracujących w klasie D. W tym pierwszym zastosowano podwójne triody T 83 (ich żywotność producent oszacował na ponad 20 tys. godzin), na potrzeby Black Edition oznaczone specjalnym czarnym nadrukiem. Z kolei końcówki mocy to gotowe moduły o imponującej mocy 500W każdy pochodzące od duńskiego producenta Pascal Audio.
Za obróbkę sygnału w CS 8.3 odpowiadają cztery przetworniki cyfrowo-analogowe ESS SABRE 9018 (po dwa na kanał). Ostra selekcja tych kości powoduje, że AVM wykorzystuje zaledwie 2% dostarczonych im układów. Aby móc wysterować te przetworniki z maksymalną wydajnością, w Black Edition zastosowano stabilizowane temperaturowo, precyzyjne zegary. Wykorzystane DAC-i mogą przetwarzać sygnały PCM 32/384 oraz DSD128 (5,6 MHz) – to możliwości wejścia USB-B opartego na technologii XMOS, izolowanego galwanicznie i pracującego asynchronicznie. Przewidziano zarówno upsampling umożliwiający regulację częstotliwości próbkowania (44,1–192kHz), jak i wybór pomiędzy dwiema charakterystykami filtra (gładka/stroma). W przypadku playlist z różnymi częstotliwościami próbkowania i formatami z różnych źródeł możliwy jest downsampling.
Co bardzo ważne, CS 8.3 jest w pełni aktualizowalny programowo oraz, częściowo, sprzętowo – istotne części obwodów cyfrowych, jak np. płytkę konwertera C/A i płytkę wejściową XMOS, można łatwo wymienić, dzięki czemu urządzenie szybko się nie zestarzeje.
Zdalne sterowanie CS-em zapewnia opcjonalny (i niestety bardzo drogi) pilot RC 9, ale producent przygotował również darmową aplikację RC X dającą dostęp do kluczowych ustawień, np. serwisów streamingowych (Spotify, TIDAL, Qobuz, Highresaudio), radia internetowego czy aktualizacji firmware'u.
Jakość brzmienia
CS 8.3 Black Edition oferuje brzmienie w tzw. intymnym klimacie, tj. nadzwyczaj spójne, gładkie, niezmącone, delikatnie zaokrąglone i ocieplone. Dzięki bardzo dobrej rozdzielczości i otwartości potrafi wydobyć z muzyki mnóstwo subtelnych informacji. Mimo precyzji, z jaką działa, w jego prezentacji nie sposób doszukać się nawet odrobiny nerwowości czy ziarnistości.
Moją uwagę natychmiast zwróciły dwa aspekty: poczucie namacalności wynikające z nasycenia harmonicznymi, płynności oraz obfitości brzmienia, jak również przestrzenność. Scena dźwiękowa generowana przez CS 8.3 Black Edition jest z jednej strony całkowicie naturalna, a z drugiej trójwymiarowa, z wyraźną głębią i lokalizacją – źródła pozorne w utworze "Gaia" (FLAC 24/96) otwierającym płytę "Now This" Tria Gary'ego Peacocka można było precyzyjnie wskazać palcem, przy czym, co wcale nie jest takie częste, ich wysokość była bezbłędna. Zestaw perkusyjny Joe'ya Barona został wiernie odwzorowany i "przeniesiony" do pokoju odsłuchowego. Delikatności perkusyjnych "blach" towarzyszyły długie, stopniowo zanikające wybrzmienia. Zarówno poziom naturalności, jak i ekspresji dźwięku robił znakomite wrażenie.
Wszystkie składniki brzmienia CS-a 8.3 Black Edition są dobrane w optymalny sposób. Słuchając kolejnych płyt (nieważne czy CD, czy plików bezpośrednio z NAS-a albo z dysku komputera za pośrednictwem Roona), odkrywałem nowe informacje (głównie przestrzenne), zwracając uwagę na wzorowy porządek panujący na scenie, w obrębie poszczególnych planów dźwiękowych, jak również na precyzję w przedstawianiu detali. To brzmienie bez cienia przesady można nazwać finezyjnym – takiej subtelności, wyrafinowania i delikatności nie oferuje nawet bardzo dobry sprzęt klasy hi-fi. Nie tylko w kategorii all-in-one CS 8.3 Black Edition bezsprzecznie zasługuje na miano hi-endu.
Podstawę brzmienia czarnego CS-a 8.3 stanowi dobrze rozciągnięty, bardzo sprawny pod względem rytmicznym, świetnie kontrolowany bas.
Podstawę brzmienia czarnego CS-a 8.3 stanowi dobrze rozciągnięty, bardzo sprawny pod względem rytmicznym, świetnie kontrolowany bas. W niezwykle lekki i swobodny, absolutnie niewymuszony sposób 8.3 akcentuje atak i znakomicie stopniuje skalę dynamiczną – jej rozpiętość nie budzi jakichkolwiek zastrzeżeń. Na albumie "Crta" Ivan Kapec 5tet (FLAC 24/96) dynamika wespół ze sposobem prezentowania zjawisk przestrzennych wywołały u mnie tzw. opad szczęki. Jednocześnie, co należy wyraźnie podkreślić, bo zdarza się to niezwykle rzadko, dynamika prezentowana przez AVM nie ma skłonności do brutalizowania, w dźwięku nie ma choćby cienia zbędnego efekciarstwa. Wszystko odbywa się niezwykle naturalnie i swobodnie.
Znakomitą żywość i namacalność barw średnicy Ovation CS 8.3 BE ukazały płyty z kobiecymi głosami: "Etta" Etty Cameron i Nikolaja Hessa (FLAC 24/96) oraz "Fale" Krystyny Stańko (FLAC 16/44,1). Na obu tych krążkach poziom ekspresji i naturalności odtwarzanego dźwięku był absolutnie wyjątkowy. Znakomicie nagranym instrumentom towarzyszyły barwne, plastyczne, przyjemnie ocieplone głosy. Uwagę zwracała także ogólna gładkość dźwięku oraz doskonała separacja instrumentów.
Wysokie tony CS-a 8.3 Black Edition są transparentne i pozbawione najdrobniejszych oznak ziarnistości. Nieprzeciętnie rozdzielcze i otwarte, niosą mnóstwo subtelnych informacji, dopełniając obrazu idealnie czystego, precyzyjnego brzmienia. Wyjątkowa jest zarówno ich gładkość, jak i umiejętność nieściągania na siebie całej uwagi słuchacza. Z drugiej strony nawet te płyty CD, które nie są zbyt rozrzutne, jeśli chodzi o gospodarowanie wysokimi tonami, jak np. "My One and Only Love" Roberta Majewskiego, Bobo Stensona, Palle Danielssona i Joey'a Barona, "w wykonaniu" ANM-a ożywają w zgoła niezwykły sposób. Można tego słuchać bez końca.
Podsumowanie
CS 8.3 Black Edition nie popełnia błędów. Najbardziej zaskakujące w jego brzmieniu jest chyba to, że każdy aspekt brzmienia jest niesamowicie wyśrubowany, a jednocześnie nie przykuwa uwagi sam w sobie. Tak znakomicie zrównoważone i homogeniczne brzmienie to rzadkość nie tylko w segmencie all-in-one. W pełni zasłużona rekomendacja!